Gospodarze przystąpili do memoriału w okrojonym składzie. Do zdrowia nie wrócił jeszcze Mateusz Dziemba, który tydzień wcześniej w Radomiu doznał urazu stawu skokowego. Zawodnik kilka dni trenował indywidualnie i trener nie chciał ryzykować poważniejszej kontuzji. Uraz wykluczył z gry również Damiana Jeszke, dobrze prezentującego się w dwóch pierwszych grach kontrolnych Startu.
Tym razem za grę w obu spotkaniach należy pochwalić Kacpra Borowskiego. Gracz Startu w piątek zdobył 17 punktów, trafiając 6 z 7 rzutów z gry, oraz zebrał sześć piłek. W sobotę był jeszcze skuteczniejszy i mecz z Legią zakończył z dorobkiem 24 punktów (9/15 z gry, w tym 3/5 za trzy) i zanotował cztery zbiórki.
Podczas memoriału Zdzisława Niedzieli po raz pierwszy grą Startu kierował Lester Medford, który do Lublina dotarł kilka dni wcześniej. W piątkowym starciu z HydroTruckiem Amerykanin zdobył tylko pięć punktów, trafiając dwa z siedmiu rzutów z gry, ale dołożył do tego także osiem asyst. W drugim spotkaniu nie potrafił się wstrzelić w kosz w hali Globus i jedyne dwa punkty zdobył z linii rzutów osobistych. Z gry przestrzelił wszystkie sześć prób.
Problemy ze skutecznością mieli także jego dwaj rodacy w Starcie, Armani Moore i Sherron Dorsey-Walker. Pierwszy zdobył odpowiednio 12 i 11 punktów, notując w memoriale skuteczność z gry 36 proc. Drugi dołożył do dorobku zespołu 13 i 9 punktów, mając skuteczność na poziomie 42 proc.
W spotkaniu z Hydrotruckiem Radom lublinianie przez większość spotkania utrzymywali niewielkie prowadzenie, a w drugiej kwarcie ich przewaga wynosiła już nawet 17 punktów – 39:22. Pierwsza połowa zakończyła się jednak wygraną niższych rozmiarów, bo 49:41.
Po przerwie przewaga gospodarzy na chwilę wzrosła, ale radomianie zaliczyli serię 16 punktów z rzędu i objęli prowadzenie różnicą pięciu oczek (59:54). Podopieczni trenera Davida Dedka szybko jednak przełamali swoją niemoc i przed ostatnią kwartą byli już lepsi o dwa dwa punkty (65:63).
W niedzielnym meczu z Legią Warszawa prowadzenie zmieniało się kilka razy. Lepiej spotkanie rozpoczęli koszykarze ze stolicy, ale od początku drugiej kwarty Start odrabiał straty. Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie i pierwszą połowę wygrali 32:31.
W trzeciej kwarcie długo gra układała się po myśli lublinian, którzy odskoczyli nawet na 10 punktów (48:38). Tę część meczu zakończyła seria 9 punktów z rzędu graczy z Warszawy i przed ostatnią kwartą Start był lepszy tylko jednym oczkiem. W ostatnich meczach meczu znowu skuteczniejsi okazali się rywale i Legia po piątkowej wygranej z MKS Dąbrowa Górnicza odniosła drugie zwycięstwo.
WYNIKI MEMORIAŁU ZDZISŁAWA NIEDZIELI W LUBLINIE:
MKS Dąbrowa Górnicza - Legia Warszawa 74:79 (20:14, 16:26, 21:14, 17:25)
MKS: Killeya-Jones 16, Moore 14, Wilson 11, Mazurczak 11, Piechowicz 5, Nowakowski 5, Korczak 5, Ratajczak 3, Paduch 2, Dawdo 2, Tchicaya
Legia: Kulka 21, Morris 13, Bibbins 11, Linowski 11, Karolak 9, Konopatzki 7, Wyka 5, Sadowski 2, Kamiński, Kuźkow
Start Lublin – HydroTruck Radom 88:83 (25:20, 24:21, 16:22, 23:20)
Start: Laksa 19, Borowski 17, Dorsey-Walker 13, Moore 12, Pelczar 8, Gospodarek 7, Szymański 7, Medford 5, Pszczoła
HydroTruck: Piechowicz 21, Griffin 17, Neal 13, Lewandowski 10, Zegzuła 8, Ostojić 7, Prahl 4, Kurpisz 3, Wall, Stankowski
MKS Dąbrowa Górnicza - HydroTruck Radom 71:61 (10:17, 21:9, 23:12, 17:23)
MKS: Killeya-Jones 21, Wilson 15, Moore 12, Nowakowski 12, Mazurczak 6, Ratajczak 3, Piechowicz 2, Tchicaya, Paduch, Bigaj, Dawdo, Kroczak
HydroTruck: Griffin 22, Neal 9, Ostojić 7, Piechowicz 5, Wall 5, Zegzuła 5, Prahl 4, Stankowski 3, Kurpisz 1, Lewandowski
Start Lublin - Legia Warszawa 65:71 (17:20, 15:11, 16:16, 17:24)
Start: Borowski 24, Moore 11, Dorsey-Walker 9, Laksa 8, Szymański 6, Pelczar 5, Medford 2, Pszczoła, Gospodarek
Legia: Bibbins 30, Morris 18, Karolak 13, Kulka 6, Konopatzki 2, Linowski 2, Kamiński, Kuźkow, Wyka, Sadowski
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?