Profesorze, dlaczego?
Trudno mi powiedzieć… Dla mnie profesor to kojarzy się tylko i wyłącznie z Hansem Nielsenem. A to nie ta półka, jeśli chodzi o mój poziom i osiągnięcia wielkiego Hansa. A może to gdzieś tam w mediach wyszło, bo w karierze był taki moment, że mało wygrywałem startów, a jednak wyprzedzałem, miałem świetny sprzęt, byłem w dobrej formie i gdzieś tam odnajdowałem te ścieżki i tak się jakoś utarło. Wyprzedzałem, dużo ciekawych akcji, a przy tym doświadczony zawodnik, może nie aż tak doświadczony wiekowo, jak teraz, ale to było jakieś 8-9-10 lat temu i jakoś to się tak narysowało i wydaje mi się, że to z tego powodu.
Ciekawa odpowiedź, ale pytanie miało inny wymiar. Dlaczego taka decyzja?
(gromki śmiech) Taką drzemkę półgodzinną miałem akurat po zabiegach rehabilitacyjnych i jeszcze „nieodklejony” jestem. No cóż … Przede wszystkim ciało powiedziało: pas. Od kilku lat lepiej lub gorzej wchodziłem w sezon i w ostatnich latach, czy 2019, 2020, czy 2021, przytrafiały mi się mniejsze lub większe kontuzje, które wyhamowywały i później trudną i mozolną pracą musiałem wracać do formy zdrowotnej. W tym roku zaczęło się znowu pechowo, bo na jednym z treningów na plecy wjechał mi zawodnik. Dalej się mocno zbieram, ale dużo mnie to kosztuje siły, a przyjemności w związku z tym mało jest, no i stwierdziłem, że… Już rok temu była podjęta wstępna decyzja, nie była ogłaszana, później w trakcie sezonu nie chciałem tego tematu drążyć, a jakoś tak przy tym wprowadzeniu, jak to się nazywało górnolotnie, do Galerii Sław Kadry Narodowej stwierdziłem, że będzie fajny moment. Tym bardziej, że było to w Bydgoszczy, a tu też fajny kawałek dorosłego żużla się zaczynał, więc fajnie taką klamrą można było to spiąć. I dlatego ta decyzja została ogłoszona. Dlaczego…? Dużo siły mnie kosztuje, żeby wsiąść na motocykl i jakoś tam jechać. A ja bym nie chciał jakoś, ja bym chciał porządnie, a nie jest mi to na chwilę obecną dane. Plus to, że ta przyjemność z jazdy zaczęła być coraz mniejsza, a przy tych problemach zdrowotnych to jej praktycznie nie ma. Dlatego nie mogła być inna i dobrze czuję się z tą decyzją.
Masz plany związane z rodziną, wspieraniem karier sportowych dzieci, czy bardziej z kadrą żużlową, PZM-otem, Falubazem? Albo inną działalnością biznesową?
Nie wszystko mogę powiedzieć, bo na dziś jeszcze nie mam takiej możliwości, ale tak… Na pewno będę miał co robić, gdyż z żoną prowadzimy ośrodek wczasowy. Jest też kilka planów biznesowych pozasportowych, które są w przygotowaniach i światło ujrzy to gdzieś za rok-półtora. Oczywiście, żużlowo też dużo rozmawiamy od roku i klubowo i ekstraligowo i PZM-otowo, ale nie jest to na pewno kadra, bo tutaj jest świetny fachowiec. I od razu zaznaczam, że takiego wątku nigdy nie było. I druga sprawa - nie jest to rzecz, którą na obecnie chciałbym robić. Także jest kilka projektów, kilka bardzo blisko klepnięcia, ale przede wszystkim, dzisiaj - tu i teraz - skupiam się na tym, aby pozbierać się zdrowotnie. I dać Falubazowi trochę tych punktów, bo to jest najważniejsze. Trzeba też pamiętać, czego jeszcze nie poruszyłem, że dla mnie rodzina jest priorytetem.
Plotki głoszą, że lada dzień możesz stać się jeżdżącym menadżerem Falubazu. Prawda to...?
Nie. Pierwsze słyszę.
Żeby wpisać się w maksymę z piosenki Perfectu „trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym” konieczna wydaje się zwycięska kampania z twoim znacznym udziałem o powrót Falubazu do PGE Ekstraligi. Jak do tego podchodzisz?
Fajnie by było - to jest raz. Dwa - cel jest obrany. Założenia są. Nie jest to na razie łatwy sezon dla całego Falubazu. Ale jest trochę czasu. My chcemy być w optymalnej formie na tę główną fazę sezonu. Owszem, punkty trzeba zbierać, bo to jest nieodzowne. No tak… chciałbym tak zejść, jeśli chodzi o stronę klubową, bo pokonywany jestem dosyć często, ale wiadomo, że chodzi o taki długofalowy plan. Bardzo bym chciał, aby się tak udało pozbierać, choć zdajemy sobie sprawę, że jest to trudny moment. Nie popadamy w panikę, ale ciężko pracujemy jako klub, jako zawodnicy, jako drużyna, aby do optymalnej formy wrócić.