Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżki dla pielęgniarek to "przedwyborcza kiełbasa"

Maria Kowalczuk
Z Andrzejem Tytułą, sekretarzem Okręgowej Rady Pielęgniarek i Położnych w Lublinie, rozmawia Maria Kowalczuk.

Pielęgniarki podpisały porozumienie z resortem zdrowia. Podwyżki wynagrodzeń i limity liczby pacjentów, którymi pielęgniarki będą się opiekować na dyżurze. To brzmi nieźle.

Mam nadzieję, że pani minister zna poziom wynagrodzeń pielęgniarek i posiada wiedzę na temat środków finansowych. Wierzę w to, że podwyżki dla pielęgniarek i położnych zostaną zrealizowane. Jednak może okazać się, że jest to "przedwyborcza kiełbasa".

A limity liczby pacjentów? Media obiegła informacja, że teraz pielęgniarka będzie mogła mieć pod swoją opieką maksymalnie 20 chorych.

Nie wiem skąd wzięła się ta liczba. Już 16 czerwca zgłosiliśmy do Ministerstwa Zdrowia postulat, który jasno określa nasze stanowisko - jedna pielęgniarka może zajmować się na swojej zmianie maksymalnie 10 pacjentami. Wtedy jest w stanie zagwarantować chorym bezpieczeństwo i poświecić im tyle uwagi, ile faktycznie potrzebują. W Anglii są szpitale, w których pielęgniarka ma pod swoją opieką tylko czterech pacjentów, u nas zdarza się - szczególnie na dyżurach nocnych - że jedna pielęgniarka dogląda nawet 60 chorych.

Dlaczego na Lubelszczyźnie brakuje pielęgniarek?

Większość absolwentek pielęgniarstwa woli wyjechać za granicę. Tam zarabiają więcej pieniędzy i nie muszą pracować ponad swoje siły. W naszych szpitalach opiekują się nawet kilkudziesięcioma pacjentami za marne pieniądze. Najgorzej jest na oddziałach neurologii i chorób wewnętrznych, gdzie leżą pacjenci przewlekle chorzy, wielu nie jest w stanie ruszyć ręką czy nogą. Trzeba do nich stale zaglądać, przewracać z boku na bok, podawać kroplówkę. Jedna pielęgniarka nie da rady zajmować się 20 takimi pacjentami, to fizycznie niemożliwe.

Ale porozumienie zostało jednak podpisane?

W porozumieniu nie ma takiego zapisu. Jeśli zapis o limicie 20 pacjentów na jedną pielęgniarkę faktycznie wejdzie w życie, zaprotestujemy. Tym bardziej że to pretekst do zwolnień. Chodzi mi o te oddziały, na których np. kilkunastoma chorymi, opiekują się dwie pielęgniarki. Jedna - teoretycznie - nie będzie potrzebna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski