Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Siedlce - Górnik Łęczna 4:0. Blamaż zielono-czarnych

KK
fot. K. Kurzępa
Piłkarze z Łęcznej doznali dotkliwej porażki w Siedlcach z tamtejszą Pogonią. Podopieczni trenera Rafała Wójcika przegrali tam mecz 13. kolejki sezonu 2018/19 aż 0:4, tracąc wszystkie gole w drugiej połowie.

Jeszcze w zeszłym sezonie, obie drużyny rywalizowały na poziomie pierwszoligowym. W ich dwóch spotkaniach padł remis 1:1. Poprzednie rozgrywki zakończyły się jednak niefortunnie zarówno dla Pogoni, jak i dla Górnika. Ekipa z Łęcznej musiała pogodzić się z bezpośrednim spadkiem do niższej klasy rozgrywkowej. Natomiast siedlczanie znaleźli się w II lidze, po tym jak niespodziewanie przegrali barażowy dwumecz z drugoligową Garbarnią Kraków.

W obecnym sezonie, dotychczas zdecydowanie lepiej wiodło się łęcznianom. Po 12 kolejkach “Górnicy” mieli na swoim koncie 19 punktów, będąc w gronie zespołów liczących się w walce o awans. Na przeciwnym biegunie znajduje się Pogoń. Do sobotniej potyczki niebiesko-biali zanotowali aż siedem porażek i tylko dwa zwycięstwa oraz trzy remisy. To sprawiło, że zespół z Siedlec znajdował się w strefie spadkowej, ze skromnym dorobkiem dziewięciu oczek. Dlatego też w tym tygodniu doszło tam do zmiany trenera. Pawła Sikorę na stanowisku zastąpił Marcin Prasoł i zanotował imponujący debiut.

Łęcznianie przystąpili do konfrontacji z pozycji faworyta, ale od początku to gospodarze nadawali ton grze i tworzyli więcej sytuacji bramkowych. O ile do przerwy "Górnicy" mieli szczęście i dobrze między słupkami prezentował się bramkarz Patryk Rojek, to po zmianie stron rozwiązał się worek z golami.

Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Andrzej Rybski, natomiast później dwa trafienia dołożył Adrian Paluchowski, który w latach 2010-12 bronił barw klubu z Łęcznej. Ostatnią z bramek dla Pogoni zdobył w doliczonym czasie gry Kamil Walków.

- Gratuluję trenerowi gospodarzy zwycięstwa. Po takim meczu trzeba przeprosić naszych kibiców za nasz występ. Górnik Łęczna nie może grać w ten sposób i odnosić takich rezultatów - krótko podsumował spotkanie trener Wójcik.

Górnik przegrał w Siedlcach po raz czwarty w obecnym sezonie, w tym trzeci na wyjeździe. Po 13 seriach gier łęcznianie mają już 11 punktów mniej od prowadzącego w tabeli Widzewa Łódź. Kolejny mecz czeka zielono-czarnych 13 października o godzinie 18, a ich rywalem będzie Znicz Pruszków.

Pogoń Siedlce - Górnik Łęczna 4:0 (0:0)
Bramki: Rybski 51, Paluchowski 62, 76 (z karnego), Walków 90+

Pogoń: Misztal – Przystalski, Mójta (63 Walków), Brągiel, Wiktoruk (89 Barciak), Rybski (77 Guedes), Wichtowski, Mosiejko, Pazio, Paluchowski (84 Wrzesiński), Krawczyk. Trener: Marcin Prasoł

Górnik: Rojek – Zagórski, Midzierski, Markowski, Pisarczuk, Łuszkiewicz, Sosnowski (57 Korczakowski), Wójcik, Szysz (57 Bętkowski), Dzięgielewski, Wojciechowski. Trener: Rafał Wójcik

Żółte kartki: Krawczyk, Wichtowski, Guedes, Paluchowski - Wójcik, Pisarczuk, Midzierski

Sędziował: Piotr Urban (Warszawa)

Widzów: 1012

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski