3 z 50
Poprzednie
Następne
Pogrzeb 16-letniej Karoliny z Dzierzgowa. Żegnają ją przyjaciele i rodzina. Dziewczyna zginęła pod własnym domem
Z chorej miłości Eryk zabił 16-letnią Karolinę. Jak doszło do tragedii
Ojciec i brat dziewczyny pracowali przy rozbiorze szopy. Gdy podbiegli do Karoliny leżała zakrwawiona na trawie...Ojciec rzucił się w pogoń za Erykiem, ale nie udało się mu go złapać. Patryk ratował siostrę. Wezwano policję, pogotowie.
- Pierwsza przyjechała policja, dopiero potem pogotowie – mówi pani Irena, babcia Karoliny na oczach której rozegrał się dramat. - Może gdyby pogotowie przyjechało wcześniej, to dałoby się uratować wnuczkę? Potem przyleciał nawet z pomocą helikopter, ale było już za późno. Karolinka nie żyje!
Patryk, brat Karoliny, powiedział nam, że jej morderca Eryk już od roku nękał jego siostrę. Dziewczyna się go bała...
ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>