Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy jedzą coraz mniej chleba. Małe piekarnie bankrutują

Paweł Puzio, Grafika Z. Goljanek
Co składa się na cenę chleba?
Co składa się na cenę chleba?
Małe piekarnie bankrutują, a „Samopomoc Chłopska” w Ludwinie liczy zyski. Latem piekarze z Ludwina zacierają ręce. Za sprawą turystów spędzających urlop na Pojezierzu Łęczyńsko- Włodawskim spółdzielcza piekarnia dwukrotnie zwiększyła obroty.

Gdzie można kupić pieczywo o tradycyjnym domowym smaku i zapachu? Jedną z piekarni, które wciąż kultywują tradycyjne receptury, jest Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska” w Ludwinie. Jej sztandarowe produkty – chleb ludwiński i chleb ludwiński żytni – zostały wpisane na listę produktów tradycyjnych. Wielokrotnie nagradzane w różnych konkursach, mają swoich fanów daleko poza granicami gminy. – To tradycyjny chleb pszenno-żytni oraz żytni przygotowany na naturalnym zakwasie. Stąd jego charakterystyczny smak i zapach – tłumaczy Wojciech Szymański, prezes ludwińskiej spółdzielni.

Piekarnia w Ludwinie wypieka około 20 ton pieczywa miesięcznie.

W wakacje zwiększa obroty nawet dwukrotnie. – Nasz chleb kupują turyści, którzy latem przyjeżdżają na pojezierze. To przeważnie mieszkańcy Lublina, którzy w mieście nie mogą kupić takiego pieczywa. Niektórzy w drodze powrotnej do domu robią zapasy na cały tydzień – opowiada prezes Szymański. – Znacznie gorzej jest zimą. Najniższe obroty w piekarni mamy w listopadzie i lutym – dodaje.

Sukces pieczywa w Ludwina kryje się nie tylko w tradycyjnej recepturze. – Do wypieków nie dodajemy żadnej chemii. Chleb rośnie na naturalnym zakwasie i jest pieczony w piecu starego typu, jakiego używały nasze babcie – tłumaczy Szymański.

Prezes „Samopomocy Chłopskiej” w Ludwinie od dawna myśli o sprzedawaniu swoich produktów w Lublinie. – Podjęliśmy już taką próbę. Jednak przebicie się do dużych sieci nie jest łatwe. A przy mniejszych zamówieniach, transport wychodzi zbyt drogo – tłumaczy.

Spółdzielnia w Ludwinie jest jedną z nielicznych w naszym regionie, które przetrwały zmiany lat 90. minionego wieku: handluje płodami rolnymi, prowadzi własne sklepy i działalność gastronomiczną. – Ta dywersyfikacja pozwala nam funkcjonować w twardych realiach rynku – mówi prezes.

Małe piekarnie bankrutują

W Polsce działa obecnie 10 tys. piekarni i piekarnio-cukierni. Według raportu firmy Dun & Bradstreet Poland, w 2010 roku w całym kraju liczba piekarni zmniejszyła się o 400. Tylko w pierwszym kwartale tego roku, działalność zakończyło 160 piekarzy. Jak szacuje Stanisław Butka, prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa RP, w 2011 roku może zbankrutować nawet tysiąc. – Warto poszerzyć ofertę, zaoferować specjalne gatunki pieczywa. Tego dziś szukają klienci. Popyt na zwykły chleb spada – podpowiada Andrzej Gantner z Polskiej Federacji Producentów Żywności.

Od 1999 r. spożycie pieczywa spadło o ponad 25 kg na osobę. W tym roku statystyczny Polak zje już tylko 54,1 kg chleba i bułek. Za kilogram chleba pszenno-żytniego płacimy dziś średnio 4,40 zł, a chleba razowego – 5,53 zł. Dwa lata temu ceny wynosiły odpowiednio 3,76 zł i 4,80 zł (dane GUS). W Polsce pieczywo jest o 20–50 proc. tańsze niż w pozostałych krajach UE

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski