Połączenie szpitali w Świdniku i Łęcznej. Czy to możliwe?

Pomysł po raz pierwszy przedstawiony został we wtorek na sesji rady powiatu świdnickiego. To jedna z koncepcji dyrektora świdnickiego szpitala Jacka Kamińskiego na to, jak poprawić sytuację finansową placówki. Zeszły rok lecznica zamknęła bowiem z długiem w wysokości 1,5 mln złotych.

- To pierwsza taka sytuacja od 10 lat, kiedy zgodnie z obowiązującymi przepisami konieczne jest wdrożenie planu naprawczego – mówi Łukasz Reszka, starosta powiatu świdnickiego.

Jak tłumaczył - pomysł połączenia dwóch placówek powstał na podstawie analiz sytuacji tak w służbie zdrowia, jak i w województwie lubelskim. Obecnie szpital w Łęcznej ma jedną z lepszych sytuacji zarówno pod względem organizacyjnym, jak i finansowym.

- Łęczna poważnie zastanawia się nad ewentualnym połączeniem i inwestowaniem w świdnicki szpital. Głównym powodem jest brak porodówki, którą musieliby tworzyć od podstaw. Nie ukrywam, że my mamy świetną porodówkę i oddział dziecięcy, podczas, gdy Łęczna na świetną chirurgię – argumentował starosta.

Władze powiatu nie były jednak w stanie przedstawić zbyt wielu szczegółów całej operacji. Nie wiadomo bowiem m.in. jak ostatecznie miałoby wyglądać połączenie obu placówek. Wśród potencjalnych problemów wskazuje się na brak uregulowania sytuacji prawno-organizacyjnej takiej fuzji.