Nowy system przyjmowania zgłoszeń kosztował kilkadziesiąt milionów złotych. Pod koniec ubiegłego roku w Komendzie Miejskiej Policji w Lublinie hucznie otwierano nowoczesne stanowiska kierowania. Nowy program połączył komendę wojewódzką z wszystkimi komendami miejskimi i powiatowymi województwa.
- Jednolity system teleinformatyczny, umożliwiający przyjmowanie i obsługę zgłoszeń, zwiększy efektywność i skuteczność działania policji, co doprowadzi do poprawy bezpieczeństwa obywateli - zapewniali przedstawiciele Komendy Głównej.
Po trzech miesiącach od wprowadzenia, nowoczesny program krytykują jednak oficerowie dyżurni, zwłaszcza niewielkich komend powiatowych.
- System nie jest przystosowany do naszego starego sprzętu i komputer przez to się zawiesza. Nie wytrzymuje obciążenia - mówi jeden z policjantów. - Miało być szybko i łatwo, a jest wyjątkowo długo. Zgłoszenia trzeba zapisać na papierze, a potem to wszystko wklepywać w różne zakładki.
Dyżurni skarżą się też, że w nowym systemie mają dużo więcej pracy. Wymaga on od nich wpisania co najmniej czterokrotnie więcej informacji niż dotychczas.
- Myślę, że policjanci już wkrótce nauczą się sprawnie obsługiwać nowy program i wtedy docenią jego zalety - mówi jednak mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiego komendanta wojewódzkiego policji. - Sytuacja poprawi się także, gdy zaczniemy wymieniać komputery. Rzeczywiście system zawiesza się w komputerach, które nie mają zbyt dużej pamięci operacyjnej. Jednak to, że komputery, którymi dysponuje policja są złe, nie świadczy o tym, że zły jest system.
Oficerowie dyżurni, którzy pracują na nowym programie, mają inne zdanie.
- Stary system był lepszy - uważa nasz informator. - Korzystanie z nowego jest bardzo uciążliwe dla oczu. System jest niezwykle kolorowy, a barwy są intensywne. Po kilku godzinach wpatrywania się w monitor zwyczajnie się ślepnie.
Znacznie większym problemem są jednak niedogodności, jakie program wnosi do zwykłej pracy operacyjnej. Osoby związane z lubelską prokuraturą przyznają, że policjanci skarżą się im na brak dostępu do starej bazy danych. W nowym systemie nie mogą np. sprawdzić, czy i kiedy w danym miejscu policja podejmowała interwencje.
- Do niedawna klikali i mieli pakiet danych. Teraz są tego pozbawieni, bo nie ma możliwości przeniesienia informacji ze starego systemu do nowego. To znacznie utrudnia dochodzenia - usłyszeliśmy.
Problemem jest też automatyczne zapisywanie numeru dzwoniącego. Policjanci skarżą się, że nowy system tego nie robi. Jeśli sami nie zdążą spisać numeru telefonu a dzwoniący szybko się rozłączy, nie wiedzą z kim rozmawiali.
- Ponieważ Lubelszczyzna jest pierwszym województwem, w którym działa nowy program, to właśnie my wykrywamy jego błędy. To oczywiste. Na tym polega niejako nasza rola - tłumaczy Wójtowicz. - Wszystkie zauważone usterki natychmiast zgłaszamy i są one na bieżąco usuwane. Tak było m.in. wtedy, gdy uzupełnianie przez policjantów zgłoszenia nie zapisywało się, jako lecz jako kolejne zgłoszenie. W tej chwili ten problem został już rozwiązany. To samo dotyczy zapisywania dzwoniącego numeru telefonu. W komendach działających w systemie światłowodowych numer się zapisuje. Nie robi tego tam, gdzie policja korzysta jeszcze z systemu analogowego. Kiedy zmienimy system, sprawa zostanie rozwiązana.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?