Sierż. sztab. Waldemar Badurowicz jest jednym z kilkudziesięciu policjantów, u którego pod koniec marca stwierdzono koronawirusa.
Jak sam mówi miał szczęście, ponieważ przeszedł chorobę bardzo łagodnie. Pojawił się lekki ból mięśni, kaszel, płytszy oddech, ale objawy nie były uciążliwe. Podczas choroby przebywał w izolatorium w Lublinie. To co najbardziej doskwierało, to samotność.
- Były oczywiście telefony od rodziny, znajomych, kolegów z pracy. Była również pomoc i bardzo duże wsparcie ze strony przełożonych. Bardzo im jestem wdzięczny za to, że o mnie pamiętali. Lubię ludzi i kontakt z nimi, mam to na co dzień podczas każdej służby. Tego mi po prostu brakowało - przyznaje Waldemar Badurowicz.
Policjant opuścił izolatorium jeszcze przed świętami Wielkanocnymi. Podczas wypisu i rozmowy z lekarzem od razu zadeklarował, że będzie chciał oddać osocze.
Nie skończyło się tylko na deklaracjach. W środę policjant już po raz drugi pojawił się w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Lublinie, by oddać osocze ozdrowieńca.
Zrobił to, ponieważ Klinika Chorób Zakaźnych SPSK1 w Lublinie stosuje nową terapię leczenia chorych z koronawirusem. Osocze od ozdrowieńców jest podawane niektórym zakażonym pacjentom. Takie osocze musi zawierać przeciwciała, które neutralizują i niszczą COVID–19. - Sama procedura przebiega bardzo szybko i sprawnie - przyznaje Badurowicz.
- Cieszę się, że mogę w ten sposób pomóc. To nie jest żaden nadzwyczajny wyczyn, to naturalny gest. Jeśli można pomóc to należy to zrobić i nie ma nad czym zastanawiać się. Wiem, że moi koledzy również są w kontakcie z Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa i po wstępnych badaniach jeśli tylko będą mogli także będą oddawać osocze. Wszyscy mamy nadzieję, że ta forma terapii będzie skuteczna - mówi policjant.
Pierwszy ozdrowieniec oddał swoje osocze w Lublinie. Dzięki ...
Sierż. sztab Waldemar Badurowicz wrócił do normalnego stylu życia, zaczął znów uprawiać sport i dbać o kondycję. Po konsultacji z lekarzem rodzinnym wykonuje ćwiczenia oddechowe, by wspomóc wydolność płuc. Wrócił już do służby, z czego bardzo się cieszy.
Przy tej okazji lubelska policja włącza się do apelu Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa kierowanego do wszystkich osób, które wyzdrowiały, by oddawały osocze.
- Na chwilę obecną jeszcze trzech funkcjonariuszy przebywa w izolatorium, a dwóch w szpitalu - mówi podinsp. Renata Laszczka-Rusek, oficer prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie.
- Majówka w czasie pandemii. Gdzie spędzali ją lublinianie?
- Polonez, grochówka, defilady. Tak kiedyś wyglądał 3 maja
- Święto Flagi odmieniło najważniejsze budynki w Lublinie
- Trwa remont dawnego szpitala żydowskiego. Zobacz zdjęcia
- Wiosna w lubelskim skansenie. Zobacz, jak jest pięknie
- Ten powiat jest „zieloną wyspą”. Tam nie ma koronawirusa
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?