Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjni związkowcy: Nic nie wiemy o mobbingu

PO
Polskapresse/archiwum
Związek zawodowy policjantów odniósł się do listu otwartego, jaki do lubelskich mediów wystosowali policjanci KMP Lublin. Związkowcy zapewniają, że nie mieli żadnych sygnałów o mobbingu, dyskryminacji i zastraszaniu policjantów przytaczanych w liście.

7 marca do redakcji lubelskich gazet wpłynął list otwarty podpisany przez "zdesperowanych funkcjonariuszy i funkcjonariuszki KMP Lublin i podległych jednostek". Padają w nim zarzuty pod adresem kierownictwa komendy. Według autorów listu, przełożeni stosują wobec nich praktyki mobbingowe, formy nacisku, zastraszania, a także grożą wydaleniem ze służby. - Czy mamy zacząć strzelać sobie w głowy? - pytają autorzy listu.

Lubelscy policjanci skarżą się na mobbing

Sprawę skomentowali policyjni związkowcy. Twierdzą, że nic nie wiedzieli o kwestiach przytoczonych w liście. - Z całą stanowczością pragniemy zapewnić, że o podnoszonych w liście otwartym problemach żaden z przedstawicieli związku nie był informowany w jakiejkolwiek formie - czytamy w liście podpisanym przez członków zarządu terenowego NSZZ Policjantów KMP w Lublinie, Andrzeja Skrobasa, Janusza Antoniuka i Gabriela Borosia.

Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP Lublin zapewniał, że w liście otwartym do mediów, gdzie zostały przedstawione zarzuty o mobbing nie pojawiły się żadne daty i nazwiska, dlatego trudno się do tego odnieść.

Czytaj także:
OIP bada sprawę zarzutów o mobbing na lubelskim Orlenie
Lublin: Pracownice Orlenu skarżą się na mobbing

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski