Do konkursu pod nazwą "Zapuść żurawia" stanęło 11 drużyn z uczelni technicznych, m.in. z: Gdańska, Krakowa, Poznania, Warszawy, Białegostoku oraz oczywiście z Lublina. Ekipą z naszej politechniki dowodził Kamil Smusz.
- Nasz żuraw wytrzymał obciążenie 12,7 kN (kiloniutonów - przyp. red.). Przy takiej sile słupy żurawia wygięły się i rozeszły na boki. Obecnie zajmujemy drugie miejsce. Po nas startują jeszcze cztery drużyny, tak że wszystko może się jeszcze zmienić - relacjonował Kamil Smusz.
Zadaniem uczestników było zbudowanie rzeczywistej konstrukcji żurawia wieżowego o wysokości ponad dwóch metrów i wysięgu 1,5 metra. Żacy musieli najpierw zaprojektować urządzenie, później je zmontować, a na końcu poddać obciążeniu profesjonalną maszyną w laboratorium wydziału.
Wyniki rywalizacji poznamy w piątek. Wygra ta drużyna, której żuraw ulegnie zniszczeniu przy obciążeniu najbardziej zbliżonym do zadanego przez organizatorów.
- Warto wspomnieć, że jest to pierwszy w Polsce studencki konkurs na optymalizację. Co to oznacza? Testujemy, czy dźwig sprosta wymaganej przez nas sile 15 kN. Ekipa, której urządzenie będzie najbliższe tego wyniku, wygra. Na zwycięzców czekają nagrody rzeczowe - informuje Izabela Gałat, przewodnicząca komitetu organizacyjnego konkursu. W konkursie ważna była również waga samych żurawi. Najlżejsze miały ponad 50 g, a najcięższe ponad 160 kg.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
