Konferencja polityków KO to pokłosie wystąpienia Cinzii Masiny z Komisji Europejskiej podczas środowej konferencji otwierającej konsultacje społeczne projektu programu Fundusze Europejskie dla Lubelskiego na lata 2021-2027. W tym okresie nasz region ma mieć do dyspozycji prawie 2,273 mld euro z UE. Urzędniczka z Komisji ostrzegała jednak władze województwa: „Obawiamy się, że na Lubelszczyźnie nie spełnione zostaną wszystkie cele wymienione w programie. (…) Postanowiliśmy, że musimy w lepszy sposób zapoznać się z tym, w jaki sposób środki zostaną wydane w województwie lubelskim. Wtedy podejmiemy ostateczne decyzje”.
Potem mówiła jeszcze m.in., że „w Polsce widać dyskryminację wobec niektórych grup społecznych” oraz że „w tym kontekście martwią niektóre postanowienia władz lokalnych, w tym województwa lubelskiego”. Nawiązała w ten sposób do stanowiska sejmiku przyjętego w kwietniu 2019 roku. Radni wyrazili w nim m.in. sprzeciw „wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promowanie ideologii ruchów LGBT”.
Właśnie o uchylenie tego stanowiska zaapelował w piątek poseł Michał Krawczyk oraz radni wojewódzcy z Koalicji Obywatelskiej. - W przeciwnym razie grozi nam utrata ponad 8 mld złotych z UE – podkreślał Krawczyk.
Jako dowód poseł cytował ujawnioną niedawno przez media wypowiedź innej przedstawicielki Komisji Europejskiej, która miała paść podczas negocjacji unijnego programu regionalnego w Małopolsce (tam sejmik też przyjął podobne do lubelskiego stanowisko w sprawie LGBT). Urzędniczka miała powiedzieć, że jeśli uchwała będzie nadal obowiązywać, będzie to oznaczać niespełnienie warunku zgodności z Kartą Praw Podstawowych UE. „Jeśli ten warunek nie będzie spełniony, dojdzie do zablokowania negocjacji RPO na lata 2021-27 dla Małopolski" – przytaczał Michał Krawczyk.
– Za moment z tym samym problemem zetknie się także zarząd województwa lubelskiego i my wszyscy jako mieszkańcy Lubelszczyzny – dodał poseł.
– A na te środki czekają m.in. przedsiębiorcy, samorządy, służba zdrowia – przypomniała Bożena Lisowska, radna sejmiku.
Michał Krawczyk wezwał marszałka województwa do wycofania się ze stanowiska. Zapowiedział też zwrócenie się do przewodniczącego sejmiku o pilne zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia sejmiku „w celu uchylenia tego stanowiska”.
Jarosław Stawiarski zapewnia, że nie ma żadnych podstaw do utraty czy zamrożenia funduszy UE dla województwa lubelskiego.
– Takie apele (jak ten polityków KO-red.) to polityczne wykorzystywanie zaistniałej sytuacji. Tymczasem we wspomnianym stanowisku nie ma mowy o dyskryminacji – podkreślił.
Czy zarząd województwa wycofa się ze stanowiska? – Nie widzę ku temu podstaw, ale możemy oczywiście o tym dyskutować. Jak mówił Henryk IV: „Paryż wart jest mszy” – stwierdził marszałek.
Jeśli nie zechcą tego radni PiS, stanowiska nie uda się uchylić. Potrzeba do tego co najmniej 17 głosów w 33 osobowym sejmiku. Klub PiS liczy 18 radnych.
- Pierwsza lipcowa pełnia księżyca. Czas na spacer trasą Józefa Czechowicza
- Kosy poszły w ruch. Żniwowanie w skansenie
- Jeden z najpiękniejszych zakątków Roztocza: plaża, czyste powietrze i koniki polskie
- Lublin stolicą sztuki cyrkowo-ulicznej! Zobacz fotorelację z trzeciego dnia
- Carnaval trwa! Fotorelacja z drugiego dnia cyrkowo-ulicznego święta
- Carnaval Sztukmistrzów opanował ulice Lublina! Zobacz zdjęcia
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?