Obie reprezentacje od początku meczu podjęły twardą walkę, żeby mieć jak najlepszy wynik przed spotkaniem rewanżowym. Polacy i Niemcy prezentują porównywalny poziom i dla tych zespołó brak awansu na mistrzostwa świata byłby wielkim rozczarowaniem. Ta część gry to jednnak dominacja gości, którzy wypracowali sobie trzey bramki przewagi, choć prowadzili już nawet wyżej. Polacy słabo grali w ataku, bardzo nieskutecznie, bo przez kwadrans zdobyli tylko cztery bramki. Tylko trzy bramki straty to przede wszystkim kapitalna postawa Sławomira Szmala.
W drugiej połowie bramkarz reprezentacji Polski nadal bronił niesamowicie, a koledzy zaczęli wreszcie grać skutecznie. W 39 minucie po rzucie Piotra Chrapkowskiego był remis 15:15, a po chwili Mariusz Jurkiewicz dał biało-czerwonym pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu. Od tego momentu to Polacy panowali na parkiecie. Uzyskali trzy bramki przewagi i choć Niemcy wyrównali, to w 54 minucie nasi szczypiorniści prowadzili 22:18. Jednak wystarczyło kilka błędów i na dwie minuty przed końcem spotkania już był remis 24:24. Zwycięskiego gola rzucił na 8 sekund przed końcem spotkania Mariusz Jurkiewicz.
Polska - Niemcy 25:24 (9:12)
Polska: Szmal - Gliński 1, Bielecki, Wiśniewski, B. Jurecki 6, M. Jurecki 2, Grabarczyk, Jurkiewicz 7, Syprzak 1, Daszek 2, Orzechowski 2, Szyba 3, Chrapkowski 1
Niemcy: Heinevetter, Bitter - Kneer, Gensheimer 4, Sellin, Wiencek 1, Glandorf 3, Pekeler 2, Groetzki 4, Allendorf 1, Weinhold 2, Kneule 2, Kraus 5, Faeth, Haass
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?