Podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka byli faworytem sobotniej konfrontacji, bowiem świdniczanie przed tym meczem plasowali się na siódmej pozycji w ligowej tabeli, mając w dorobku 36 pkt. Z kolei ekipa z Opolszczyzny zajmowała jedenastą pozycję, ale ze stratą aż 12 oczek do gospodarzy. – Na pewno nie jesteśmy faworytem, ale będziemy próbowali i nie poddamy się bez walki. Zespół ze Świdnika, jak pokazuje tabela i dorobek punktowy, plasuje się przecież znacznie wyżej. Niespodzianki się zdarzają i zrobimy wszystko, żeby taką sprawić – podkreślał przed meczem Roland Dembończyk, szkoleniowiec Zaksy Strzelce Opolskie.
Pojedynek był jednak jednostronnym widowiskiem, a świdniczanie zrewanżowali się Zaksie za porażkę w pierwszej rundzie, inkasując kolejne, cenne trzy punkty. Premierową partię spotkania od bardzo dobrej gry w polu serwisowym rozpoczęli gospodarze, obejmując prowadzenie 4:1. Goście jednak nie mieli zamiaru składać broni i doprowadzili do remisu po 5. Od tej chwili Avia zaczęła budować przewagę (10:7, 16:10), wygrywając pierwszą odsłonę 25:17.
Drugi set zakończył się takim samym wynikiem, jak pierwszy. Do stanu 4:4 zespoły grały równo, a następnie dzięki dobrym zagrywkom Łukasza Swodczyka, gospodarze wypracowali sobie trzy oczka zaliczki (7:4). W dalszej fazie tego spotkania drużyna ze Świdnika dyktowała warunki na boisku, a goście nie byli w stanie dorównać znakomicie dysponowanym zawodnikom Avii. W efekcie team trenera Witolda Chwastyniaka wygrał tę część meczu 25:17, obejmując prowadzenie w całym starciu 2:0.
Partia numer trzy, także była wyrównana tylko na początku (5:5). Kiedy w polu serwisowym Polskiego Cukru Avii pojawił się Swodczyk, świdniczanie znowu odskoczyli na trzy punkty (8:5). Od tej pory zespół gości nie miał nic do powiedzenia, popełniając bardzo dużo błędów własnych. Beniaminek ze Świdnika zdecydowanie dominował na boisku i pewnie triumfował w ostatniej części meczu do 14. Wygraną pewnym atakiem przypieczętował Bartłomiej Żywno.
Avia po sobotniej wygranej nadali zajmuje siódmą pozycję w tabeli Tauron 1. Ligi, mając na koncie 39 pkt. (12 zwycięstw i 11 porażek). Pozycję lidera zajmuje LUK Politechnika Lublin, mając po 23 rozegranych meczach 59 pkt. Za teamem trenera Dariusza Daszkiewicza plasują się zespoły BKS Visły Bydgoszcz (56 pkt) i BBTS Bielsko-Biała (55 pkt.). Zarówno bydgoszczanie, jak i bielszczanie mają jednak o jeden rozegrany pojedynek mniej od ekipy z Koziego Grodu. Polski Cukier MKS Avia kolejny mecz ma zaplanowany w środę, 3 marca. Rywalem podopiecznych trenera Witolda Chwastyniaka będzie na wyjeździe ekipa KPS Siedlce.
Polski Cukier MKS Avia Świdnik - Zaksa Strzelce Opolskie 3:0 (25:17, 25:17, 25:14)
Avia: Boruch, Guz 2, Nowak 1, Machowicz, Walawender 3, Kurek 4, Obermeler 6, Sługocki, Rećko 10, Żywno, Swodczyk, Rawiak, Bonisławski (libero), Kuś (libero). Trener: Witold Chwastyniak
Zaksa: Wóz 3, Klęk 3, Pilichowski (libero), Kaciczak 5, Kusian 2, Biesek 1, Zapłacki 4, Szczechowicz 1, Pogłodziński, Grygiel 6. Trener: Roland Dembończyk
ZOBACZ TAKŻE:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?