Czwarty raz z rzędu Polska Liga Siatkówki jest organizatorem rozgrywek 1. Ligi. Po raz pierwszy miało to miejsce w sezonie 2018/19. Z roku na rok pierwszoligowe rozgrywki cieszą się coraz większą popularnością wśród zawodników.
– Liga rozwija się w doskonałym kierunku, mamy kilka naprawdę głośnych transferów, mnóstwo zdolnej młodzieży, a gracze z pierwszej ligi coraz częściej trafiają po sezonie do PlusLigi – mówi Artur Popko, prezes PLS. – Chcemy dalej rozwijać te rozgrywki, myślę że także udział naszych młodzieżowych mistrzów świata w tym sezonie sprawi, że wzrośnie zainteresowanie rozgrywkami, a oni zyskają wiele i w przyszłości będą zasilać szeregi kolejnych biało-czerwonych drużyn – dodaje.
Zarówno Polski Cukier MKS Avia Świdnik i Zaksa Strzelce Opolskie zostały dość mocno przebudowane. Zapowiadała się więc zacięta walka o każdy punkt, gdyż każda z tych ekip chciała jak najlepiej rozpocząć nowy sezon.
Pierwszy set był niezwykle wyrównany i rozstrzygnął się dopiero, przy grze na przewagi. Avia w końcówce premierowej odsłony przegrywała 22:24, ale przy serwisie Kamila Kosiby odrobiła straty i doprowadziła do walki na przewagi. W niej nie przechyliła jednak szali zwycięstwa na swoją stronę. Zrobili to natomiast goście, którzy po zagrywce Ernesta Kaciczaka wygrali pierwszą partię 27:25.
W drugim secie przebudzili się świdniczanie, którzy szybko wypracowali sobie kilka oczek przewagi, a następnie stopniowo ja powiększali, dyktując cały czas warunki na boisku. Pewną wygraną 25:15 w tej części spotkania, przypieczętował Kosiba, co pozwoliło gospodarzom doprowadzić do remisu w całym starciu po 1.
Kolejne dwa sety to dobra gra obu ekip, a o wyniku zadecydowały wyrównane końcówki. W trzeciej odsłonie pełną koncentrację zachował zespół ze Strzelec Opolskich, który wygrał 25:23. Z kolei w czwartej partii goście mieli prawo żałować porażki, bowiem wypracowali kilka oczek przewagi i mieli duże szanse wygrać mecz 3:1. Zaksa prowadziła już 23:18, ale seria udanych zbić Mateusza Rećko i zagrywki Seligi pozwoliły Avii odrobić straty, a chwilę potem wygrać tego seta na przewagi 27:25. To oznaczało, że do rozstrzygnięcia potrzebny będzie tie-break.
Decydująca partia od początku do końca była rozgrywana już pod dyktando gospodarzy. Serią świetnych zagrywek popisał się Seliga, co pozwoliło miejscowym odskoczyć na 7:1. Polski Cukier MKS Avia do końca piątego seta kontrolował sytuację na parkiecie, wygrywając pewnie do 7 i cały mecz 3:2.
Polski Cukier MKS Avia Świdnik – Zaksa Strzelce Opolskie 3:2 (25:27, 25:15, 23:25, 27:25, 15:7)
Avia: Durski 1, Żywno 16, Toma 5, Obermeler 16, Kosiba 19, Kalinowski 5, Guz (libero), Kuś (libero), Walawender, Urbanowicz 1, Siwicki 1, Rećko 4. Trener: Witold Chwastyniak
Zaksa: Szczechowicz 2, Walczak 9, Kaciczak 12, Wójtowicz 14, Kosian 7, Kramczyński 6, Majcherski (libero), Klęk 10, Jacznik 1, Wóz, Zapłacki 10. Trener: Roland Dembończyk
Sędziowali: Marcin Lew, Patryk Wierzbowicz
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?