Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polski Cukier MKS Avia Świdnik zagra na wyjeździe z wiceliderem. Zobacz zdjęcia

Krzysztof Szuptarski
Wojciech Szubartowski
Do końca fazy zasadniczej w Tauron 1. Lidze Mężczyzn pozostało jeszcze trzy kolejki. Siatkarze Polskiego Cukru MKS Avia Świdnik w 28. serii spotkań, zmierzą się na wyjeździe z ekipą BKS Visła Bydgoszcz. Sobotnia potyczka rozpocznie się o godz. 17. W pierwszej rundzie świdniczanie przegrali u siebie 2:3, urywając jedno oczko wyżej notowanemu przeciwnikowi.

Świdniczanie cały czas walczą o pozostanie w pierwszej czwórce po fazie zasadniczej. Avia dzięki ostatniemu zwycięstwu z Mickiewiczem Kluczbork, wyprzedziła Exact Systems Norwida Częstochowa i aktualnie podopieczni trenera Witolda Chwastyniaka plasują się na czwartej pozycji, mając na koncie 48 pkt. Zadanie to może być jednak bardzo trudne, bowiem drużynie ze Świdnika do rozegrania pozostały dwa mecze z wyżej notowanymi rywalami. Oprócz najbliższego starcia w Bydgoszczy, team z lotniczego miasta zagra jeszcze u siebie derbowy pojedynek z liderem Taron 1. Ligi LUK Politechniką Lublin. W obu potyczkach o kolejne punkty może być więc niezwykle trudno, co nie oznacza, że świdnicki zespół stoi na straconej pozycji.

Szanse na wyprzedzenie Avii mają teoretycznie jeszcze cztery drużyny, które plasują się obecnie za świdniczanami i w dodatku mają o jeden mecz rozegrany mniej: Exact Systems Nrowid Częstochowa (45 pkt.), eWinner Gwardia Wrocław (44 pkt.), KPS Siedlce (42 pkt.) oraz Mickiewicz Kluczbork (40 pkt.). – Ja unikam przede wszystkim kalkulacji. Kogo nam los przyniesie w fazie play-off, z tym będziemy grać. W ostatniej kolejce pauzujemy, więc nie będziemy mieć na to żadnego wpływu – podkreśla Witold Chwastyniak, szkoleniowiec świdnickiego beniaminka.

Najbliższy przeciwnik świdniczan w ostatniej kolejce wygrał 3:0 w Białymstoku z BAS-em, jednak gospodarze nie poddali się bez walki. W pierwszym i drugim secie prowadzili bowiem z bydgoszczanami wyrównaną walkę, a o wyniku drugiej partii decydowała nawet gra na przewagi. Nagrodę MVP po raz drugi z rzędu otrzymał słowacki rozgrywający BKS-u Michal Masny, natomiast najwięcej punktów zdobył atakujący Patryk Strzeżek (14). Faworytem starcia są z Avią bydgoszczanie, którzy od początku roku nie przegrali jeszcze ligowego meczu. – Będziemy robić wszystko, żeby ta seria trwała jak najdłużej. Pozostało nam jeszcze trzy mecze w fazie zasadniczej, więc nie wybiegamy zbyt daleko w przyszłość. Gramy teraz z Avią i chcemy wygrać za trzy punkty, a dalej zobaczymy. Raczej nie patrzymy w tabelę, gdyż planujemy zwyciężyć we wszystkich potyczkach do końca fazy zasadniczej – mówi Patryk Strzeżek, atakujący bydgoskiego zespołu.

Z kolei poznaliśmy już dwóch spadkowiczów z Tauron 1. Ligi. W ostatniej serii spotkań porażki za trzy punkty MCKiS Jaworzno oraz BAS-u Białystok spowodowały, że obie ekipy są już pewne spadku do niższej klasy rozgrywkowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski