MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Polskie MŚP i mikroprzedsiębiorstwa są wykluczone cyfrowo. 75% polskich firm zalicza się do grupy o bardzo niskiej intensywności cyfrowej

Grzegorz Gajda
Wbrew deklaracjom przedsiębiorców, koszty korzystania z narzędzi cyfrowych nie są jedyną poważną przeszkodą w ich wdrażaniu. Ważniejszymi wydają się być brak świadomości, wiedzy i czasu.
Wbrew deklaracjom przedsiębiorców, koszty korzystania z narzędzi cyfrowych nie są jedyną poważną przeszkodą w ich wdrażaniu. Ważniejszymi wydają się być brak świadomości, wiedzy i czasu. Maria Korneeva/Getty Images
Przyszłość gospodarcza Polski zależy od cyfryzacji. Bezpieczeństwo, koszty, konkurencyjność, szeroko pojęty dobrostan, to w największym skrócie korzyści z rewolucji cyfrowej – o ile toczy się ona w odpowiednim tempie, a z tym właśnie od dłuższego czasu mamy problem. Owszem, pod względem cyfryzacji usług publicznych, Polska jest jednym z najszybciej rozwijających się państw, jednak nasz sektor MŚP niezmiennie znajduje się na szarym końcu Unii Europejskiej. Niemal 3/5 firm z sektora MŚP, w tym głównie mikroprzedsiębiorstwa, należy uznać za cyfrowo wykluczone.

Spis treści

Social media w biznesie

Raport Banku Gospodarstwa Krajowego „Cyfryzacja w sektorze MŚP – szanse i ograniczenia” wskazuje na rolę mediów społecznościowych w prowadzeniu firm. To najpopularniejsze narzędzie cyfryzacji. 50% respondentów promuje swoje działania w social media. Drugą technologią jest wykorzystanie danych w chmurze – tak działa niecałe 40% MŚP. Do sztucznej inteligencji podchodzimy z dystansem, jednak ponad 30 procent firm planuje wdrożenia, co zapewne AI bardziej upowszechni.

Raport z końca minionego roku, opracowany przez Związek Przedsiębiorców i Pracodawców pokazuje, że świadomość korzyści z cyfryzacji jest dość powszechna. A jednak co trzecia firma w ogóle nie korzysta narzędzi cyfrowych. Tylko 14 proc. MŚP deklaruje korzystanie z chmury, a 13 proc. wykorzystanie systemów do zarządzania procesami. Jedynie 3 proc. ankietowanych deklaruje wykorzystanie sztucznej inteligencji w procesach biznesowych. Główne powody zapóźnień to według deklaracji firm koszty. Wskazuje je 46% respondentów.

Niski poziom cyfryzacji

– Polskie MŚP cechują się niskim poziomem wykorzystania technologii cyfrowych – potwierdza Ignacy Święcicki, kierownik zespołu gospodarki cyfrowej w Polskim Instytucie Ekonomicznym. – Jedynie połowa z nich jest na przynajmniej podstawowym poziomie intensywności cyfrowej (to miara stosowana przez Eurostat, oceniająca z ilu spośród 12 technologii cyfrowych korzysta dane przedsiębiorstwo. Niski poziom oznacza korzystanie z przynajmniej 4 technologii) – dodaje.

Średnia europejska wynosi 57,7 proc. Polska zajmuje w tej klasyfikacji 21 miejsce w UE. Inaczej – 7 od końca. Pod względem digitalizacji jest jeszcze gorzej. Polski sektor MŚP plasuje się na 24. miejscu spośród 27 państw członkowskich.

Wbrew deklaracjom przedsiębiorców, koszty korzystania z narzędzi cyfrowych nie są jedyną poważną przeszkodą w ich wdrażaniu. Ważniejszymi wydają się być brak świadomości, wiedzy i czasu.

– Wskazuje na to niski poziom ogólnych umiejętności cyfrowych w Polsce. Paradoksalnie firmy o niższym poziomie zaawansowania technologicznego zawyżają ocenę własnego zaawansowania (pokazują to wyniki badań Banku Światowego), a to z kolei hamuje przyjmowanie nowych rozwiązań – zauważa Ignacy Święcicki.

Zmiany mentalne najważniejsze

Bez umiejętności i zrozumienia narzędzi cyfrowych trudno je wdrażać w firmie. Badania Banku Światowego wskazują na kluczową rolę menadżerów i ich kompetencji we wdrażaniu nowych technologii w firmach. Co ciekawe, jest ona bardziej istotna niż poziom kompetencji pracowników, co potwierdza, że najważniejszą przeszkodą są bariery mentalne.

Według Ignacego Święcickiego trudno je przezwyciężyć za pomocą tradycyjnych narzędzi, takich jak instrumenty finansowe. – Stąd znaczenie działań podnoszących świadomość, budowania umiejętności menadżerskich, czy generalnie podnoszenia umiejętności cyfrowych.

Ekspert zauważa także, że w Polsce występują „wyspy” większego zaawansowania cyfrowego – przede wszystkim w firmach dużych oraz tych, włączonych w globalne łańcuchy produkcji i produkujących na eksport. Daje to nadzieję na wzrost zastosowania tych technologii – firmy uczą się też przez przykład, obserwując konkurentów uzyskujących korzyści z nowych rozwiązań.

Konieczna szeroka dyskusja

Stan ucyfrowienia polskich firm oraz prezentacja założeń i dyskusja nad cyfrową transformacją małych i średnich przedsiębiorstw były tematami niedawnego spotkania konsultacyjnego zorganizowanego w Ministerstwie Rozwoju i Technologii z udziałem wiceministra Ignacego Niemczyckiego.

– Dynamicznie zmieniający się świat technologii wymusza na nas elastyczne podejście i szybkie zmiany w systemie edukacji, wspierania perspektywicznych branż oraz dalsze przenoszenie administracji publicznej w świat cyfrowy. Wymaga od nas też zmiany sposobu myślenia i większego działania ramię w ramię administracji z polskim przedsiębiorcą. Ze względu na wagę tematu technologii cyfrowych w gospodarce, chcemy wypracować optymalne rozwiązania wspierające firmy tak, by jak najskuteczniej odpowiedzieć na realne potrzeby przedsiębiorców – mówił podczas spotkania wiceminister Ignacy Niemczycki.

W Polsce MŚP są kręgosłupem gospodarki. Transformacja cyfrowa to jedno z najistotniejszych wyzwań rozwojowych stojących przed tym sektorem. To też warunek utrzymania ich konkurencyjności.

Unijne programy transformacji przewidują, że do 2030 roku ponad 90 proc. MŚP osiągnie co najmniej podstawowy poziom wskaźnika wykorzystania technologii cyfrowych. Aby zrealizować cele wyznaczone przez Komisję Europejską w obszarze cyfryzacji, potrzebne jest zintensyfikowanie działań. Przy dotychczasowych nakładach i tempie zmian do roku 2030 tylko 59,2 proc., zamiast celowanych 80 proc. Polaków będzie miało przynajmniej podstawowe umiejętności cyfrowe.

– Główne cele wyznaczone przez unijny dokument „Cyfrowy kompas na 2030: europejska droga w cyfrowej dekadzie” to między innymi: wykwalifikowane cyfrowo społeczeństwo i wysoko wykwalifikowani profesjonaliści w dziedzinie cyfrowej, wydajna i zrównoważona infrastruktura cyfrowa, transformacja cyfrowa przedsiębiorstw, a także cyfryzacja usług publicznych. Kraje, które mają większe zaległości w realizacji poszczególnych celów, przewidują większe środki na działania w tych obszarach mierzone w relacji do PKB. Jest to zgodne z celem wsparcia udzielanego przez Unię Europejską, jakim jest osiągnięcie konwergencji pomiędzy państwami i obszarami pod względem stopnia rozwoju gospodarczego i społecznego – komentuje Ignacy Święcicki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najem krótkoterminowy - czy zmienią się zasady?

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski