Polskie Stronnictwo Ludowe chce nadzwyczajnej sesji sejmiku w sprawie „piątki Kaczyńskiego”, Radni liczą, że prezydent zawetuje ustawę

- Radni PiS dwukrotnie już odrzucili propozycję wprowadzenia do porządku obrad sesji punktu dotyczącego sytuacji w rolnictwie – podkreślał na czwartkowej konferencji prasowej Marek Kos, przewodniczący klubu PSL w regionalnym parlamencie.

Radni PSL, wspierani przez Bożenę Lisowską, Ewę Jaszczuk i Adama Wasilewskiego z KO zwrócili się więc do przewodniczącego sejmiku o zwołanie nadzwyczajnej sesji dotyczącej sytuacji rolników w kontekście ustawy zwanej „piątką Kaczyńskiego”. Chodzi o nowelizację ustawy o ochronie zwierząt zakładającą m.in. zakaz hodowli zwierząt na futra, prowadzenie uboju rytualnego tylko na potrzeby krajowych związków wyznaniowych, zakaz wykorzystywania zwierząt w celach rozrywkowych i zakaz trzymania zwierząt domowych na stałe na uwięzi.

- Chcemy wystosować apel do władz o to, by nie wprowadzać tej złej dla polskiego rolnictwa ustawy, a jeśli już przejdzie przez parlament - żeby prezydent ją zawetował – tłumaczył Marek Kos. - Nie możemy być pewni, że ustawa nie będzie szybko procedowana. Przeszła już przez Sejm, w Senacie nastąpiły pewne zmiany, wróciła do Sejmu. W każdej chwili może być uchwalona. Liczę, że pan przewodniczący regulaminowo zwoła sesję nadzwyczajną w ciągu siedmiu dni – dodał Kos.