W poniedziałek na jego posesji policjanci znaleźli zwłoki w szambie. Wszystko wskazuje na to, że ofiara to zaginiony przed czterema laty mężczyzna.
Wczoraj Paweł Z. stanął przed sądem. Ten nie zdecydował jednak o jego tymczasowym aresztowaniu.
- Ukrywając zwłoki Paweł Z. pomógł sprawcy uniknąć odpowiedzialności. Mężczyzna przyznał się do winy - informuje Beata Syk-Jankowska z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Śledczy nie zgadzają się z decyzją sądu. - W tej sprawie będziemy składali zażalenie - zapewnia Beata Syk-Jankowska.
O sprawie szeroko pisaliśmy we wczorajszym wydaniu Kuriera. Do dramatycznych wydarzeń przy ul. Janowskiej doszło prawdopodobnie 16 grudnia 2005 roku.
W czasie spotkania przy alkoholu zginął 33-latek. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Jak ustalili funkcjonariusze, ofiara to mieszkaniec Lublina, który zaginął cztery lata temu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?