Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomysł PSL. Czy jedno z rodziców powinno pracować krócej?

Sławomir Skomra, Piotr Nowak
archiwum
O to zapytaliśmy Elżbietę Seredyn oraz Dariusza Jodłowskiego.

TAK - Elżbieta Seredyn, PSL, była wiceminister pracy i polityki społecznej

Absolutnie jestem na tak. Co więcej, pracowałam nad projektem ustawy zgłoszonym właśnie do Sejmu przez Polskie Stronnictwo Ludowe.

Zakłada on, że jedno z rodziców dziecka do lat 10 będzie mogło codziennie pracować o godzinę krócej, zachowując przy tym pełną pensję. Popieram ten pomysł, bo każde działanie prorodzinne jest bardzo dobrym rozwiązaniem.

Każda godzina spędzona z dzieckiem jest bezcenna. Zwłaszcza dziś, w świecie multimediów, kiedy dzieci narażone są na wiele zagrożeń, jak ostatnio bardzo popularna gra „Niebieski wieloryb”.

Godzina spędzona z dzieckiem może tylko zapobiec takim zagrożeniom.

Proponowane przez ludowców rozwiązanie prawne to też korzyść dla pracodawcy, bo często rodzice popełniają błędy w pracy, bo śpieszą się po dzieci. Gdy taki rodzic będzie miał margines godziny, ten pośpiech nie będzie potrzebny i tym samym błędów także będzie mniej.

Sądzę, że pracodawców nie trzeba do rozwiązania specjalnie przekonywać. Zwłaszcza tych, którzy mają dzieci. Zdają sobie sprawę z tego, że każdy czas poświęcony dzieciom i w ogóle rodzinie jest bezcenny.

Sądzę też, że każda osoba zarządzająca firmą jest w stanie tak zorganizować pracę, że godzina mniej pracownika przy stanowisku nie będzie wielkim kłopotem i nie sparaliżuje to przedsiębiorstwa.

NIE - Dariusz Jodłowski, prezes Pracodawców Lubelszczyzny „Lewiatan”

To zdecydowanie zły pomysł. Zdaję sobie sprawę, że planowanie życia rodzinnego jest poważnym wyzwaniem dla rodziców. Jednak z drugiej strony jest organizowanie miejsc pracy, które musi podlegać pewnym rygorom i dyscyplinie. To rozwiązanie wprowadziłoby utrudnienia, a nawet uniemożliwiłoby pracę zespołową.

Wyobraźmy sobie przedsiębiorstwo, w którym taki pracownik jest w brygadzie wykonującej określone zadania lub pracuje przy taśmie produkcyjnej. Czy pod jego nieobecność zakład ma przerwać pracę? Chyba pomysłodawca nigdy nie miał do czynienia z organizowaniem pracy, bo to się kłóci ze wszelką logiką związaną z tworzeniem i utrzymaniem miejsc pracy.

Pamiętajmy, że są również inne przepisy, które obowiązują pracodawców. Czy w zmniejszonym wymiarze czasu pracy zostanie utrzymana minimalna płaca w obecnej wysokości? Mamy już regulacje umożliwiające uelastycznienie czasu pracy. Mnożenie podobnych propozycji w ocenie pracodawców jest plebiscytem dedykowanym pracobiorcom.

Część osób chętnie podchwytuje takie pomysły, ale to nie ma nic wspólnego z realną możliwością ich przeforsowania. Zwłaszcza jeżeli kolejne partie polityczne będą się ścigać w ich formułowaniu. Wszystkich rozsądnych pomysłodawców chcę odesłać do Rady Dialogu Społecznego. Jest to instytucja działająca na poziomie krajowym, gdzie partnerzy społeczni dyskutują różne propozycje i przedstawiają swoje rekomendacje dla rządu.

Rozbiórka dawnej drożdżowni przy ul. Kunickiego. Były drożdże, będą bloki (ZDJĘCIA)
Wernisaż w Muzeum Lubelskim: Kolekcja Tadeusza Mysłowskiego już do oglądania (WIDEO, ZDJĘCIA)
Bieg Chęć na Pięć w lesie Stary Gaj (DUŻO ZDJĘĆ)
Kamil Wroński, 10-latek na politechnice właśnie zaliczył sesję. Będzie budował samochód elektryczny

Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski