Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poobijany Andreas Jonsson gotowy jest do startu w Rybniku. Biletów na rewanż w Lublinie już nie ma

know
Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Dzisiaj w Rybniku pierwsze starcie o awans do PGE Ekstraligi. W zespole Speed Car Motoru wystąpi Andreas Jonsson, który wczoraj miał groźny upadek podczas zawodów w Chorzowie. Szweda z toru zabrała karetka, ale na szczęście obyło się bez złamań. – Twierdzi, że jest zdolny do jazdy – mówi Piotr Więckowski, menedżer Motoru.

Do wypadku Jonssona doszło w pierwszym biegu turnieju o mistrzostwo Europy. Szwed na wyjściu z pierwszego łuku jechał pierwszy, ale o jego tylne koło zahaczył Kai Huckenbeck. Jonsson nie podnosił się z toru i wyjechała po niego karetka. W zawodach już nie wystąpił.

Dzisiaj ma jednak wystartować w meczu w Rybniku, chociaż lubelski klub był przygotowany na ewentualną kontuzję któregoś z zawodników. – Gdyby był niezdolny do jazdy, wówczas ściągnęlibyśmy do Rybnika Sama Mastersa. Na wszelki wypadek miał on już wcześniej wykupione bilety. Trener nie zdecydował się jednak ściągać Mastersa, więc pojedzie Jonsson – mówi Piotr Więckowski.

W turniej w Chorzowie startował także drugi obcokrajowiec Motoru, Robert Lambert. Anglik zakończył zawody na ósmej pozycji i w klasyfikacji generalnej Speedway Euro Championship zajął trzecie miejsce.

Sukces indywidualny w sobotę odniósł również junior Motoru, Wiktor Lampart. 17-letni żużlowiec startował w finale indywidualnych mistrzostw Europy juniorów. Na torze w niemieckim Straslund młodszy z braci Lampartów zdobył 13 punktów (3,2,2,3,3) i wywalczył wicemistrzostwo Europy. Lepszy był tylko Dominik Kubera.

Szóste miejsce w finale zajął Joel Kling, nowy nabytek Speed Car Motoru. Młody Szwed zdobył 9 punktów (3,0,3,3,0) i dzisiaj również pomoże lubelskiej drużynie w walce o awans do PGE Ekstraligi.

BILETÓW JUŻ NIE MA!
Dzisiejsze spotkanie w Rybniku rozpocznie się o godz. 14.30. Natomiast za tydzień odbędzie się rewanż na torze w Lublinie. Na to spotkanie nie ma już biletów! Ostatnie wejściówki rozeszły się w sprzedaży internetowej w niedzielny poranek. – Komu nie udało się kupić biletu będzie musiał śledzić mecz w telewizji – przyznaje Piotr Więckowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski