Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poroże możesz przynieść z lasu, ale nie strasz zwierząt. Lasy Państwowe zapowiadają akcję

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Znaleziony zrzut
Znaleziony zrzut P. Kurzyna/ RDLP w Lublinie
Zrzuty, czyli poroża zrzucane przez jeleniowate, można znaleźć w lesie. Ale niektórzy ich amatorzy, żeby łatwiej i szybciej je zdobyć, celowo płoszą zwierzęta. Taka była prawdopodobna przyczyna tragedii na jeziorze Ińsko, gdzie utonęło 19 wystraszonych jeleni. Lasy Państwowe zapowiadają akcję, która ma zapobiegać takim przypadkom.

Właśnie zaczyna się okres, kiedy sarny, łosie czy jelenie pozbywają się poroża. Takie zrzuty to gratka dla osób, które zbierają je albo do własnych kolekcji, albo na sprzedaż. - Cena zaczyna się od kilkudziesięciu złotych za kilogram, a za największe okazy płaci się dwu-, trzykrotnie więcej – informuje Anna Sternik, p.o. rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie. - W poszukiwaniu zrzutów nie nie ma nic nagannego, o ile zbieracze nie naruszają obowiązujących w lasach zasad, a przede wszystkim nie płoszą zwierząt – zaznacza.

Niestety, jak mówi Sternik, nieodpowiedzialnych zachowań nie brakuje. Ofiarami nieetycznych zbieraczy najczęściej padają jelenie. W zimowych warunkach, zwierzęta gromadzą się w duże stada. Ich tropienie zwiększa szanse na odnalezienie zrzutów.

- Część osób w pogoni za znaleziskami zmusza je do ciągłego przemieszczania się. Zdarzają się przypadki, gdy jelenie wypłaszane są petardami, „tropione” quadem – wylicza rzeczniczka.

Leśnicy przypuszczają, że taka właśnie była przyczyna wydarzeń z początku lutego na jeziorze Ińsko w województwie zachodniopomorskim. Przepłoszona tam chmara 32 jeleni wbiegła na zamarzniętą taflę jeziora, lód załamał się i zwierzęta wpadły do lodowatej wody. W akcję wyciągania zwierząt zaangażowanych było około 50 osób, m.in. strażacy, policjanci, pracownicy nadleśnictwa. Mimo to udało się uratować tylko 13 zwierząt. 19 utonęło.

„Noc sów” w tym roku online, ale te ptaki można podziwiać w ...

–Ten przypadek skłonił nas do przyjrzenia się problemowi – mówi Andrzej Konieczny, dyrektor generalny Lasów Państwowych.

Stąd akcja, która ma przeciwdziałać takim zachowaniom zbieraczy. Rozpoczęła się we wtorek i ma charakter ogólnopolski.  Weźmie w niej udział około tysiąca strażników leśnych. - Będą patrolować szczególnie te okolice, skąd pochodzą doniesienia o nieprawidłowym zachowaniu zbieraczy poroży – poinformowała Anna Sternik.

Jak podkreśla rzeczniczka inicjatywa ma na celu ochronę nie tylko zwierząt – chodzi też o bezpieczeństwo kierowców. - Nietrudno o wypadek, gdy na śliską drogę wypadają zwierzęta, spłoszone przez zbieraczy poroży – wyjaśnia Anna Sternik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski