Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłanka Lewicy pisze do ministra w sprawie stadniny w Janowie Podlaskim

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Lubelska posłanka Lewicy chce wiedzieć, jaka jest sytuacja w sławnej hodowli koni arabskich. Tymczasem prokuratura po raz kolejny przedłużyła śledztwo w sprawie możliwych nieprawidłowości w stadninie.

Worek owsa zamiast 50 kg waży 30 kg. Dobrze, że trawa się zazieleniła, bo konie mogą się tam paść. Brakuje opieki weterynaryjnej i konie nie mają przycinanych kopyt. Trzy klacze wylicytowane zimą nie zostały odebrane przez kupujących, a strata za 2019 rok może wynieść 5 mln zł. Tak sytuację sławnej Stadniny Koni Janów Podlaski opisuje „Rzeczpospolita”.

Stadnina to słynna na cały świat hodowla koni arabskich. Działa od 1817 roku, a konie tam hodowane zawsze przykuwały uwagę. Tak było do początku 2016, kiedy władza PiS zwolniła wieloletniego prezesa stadniny Marka Trelę. Minister rolnictwa publicznie zarzucał mu niegospodarność.

Od odejścia Treli zaczęły się problemy. Na aukcje nie przyjeżdżało już tak wielu zagranicznych kupców, sprzedawano mniej koni i za mniejsze niż wcześniej pieniądze. A prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące możliwych nieprawidłowości, do których mogło dojść za czasów prezesowania Treli.

Śledztwo miało być dosyć szybko umorzone, ale decyzją prokuratora krajowego zostało przedłużone. Teraz zostało przedłużone po raz kolejny. Ma trwać do 9 sierpnia, a prokuratorzy czekają na opinię biegłego z zakresu finansów.

Tymczasem o sytuację w stadninie pyta ministra rolnictwa lubelska posłanka Lewicy, Monika Pawłowska.

- Od roku 2016 wielokrotnie zmieniano prezesów stadniny, w tym pierwszy z nich Marek Skomorowski publicznie przyznał, że nie posiadał wiedzy i doświadczenia do pełnienia takiego stanowiska – przypomina Pawłowska w interpelacji do ministra.
Posłanka stawia w niej kilka pytań. Chce na przykład przedstawienia bilansu zysków i strat stadniny od 2016 roku i jakie działania naprawcze dotychczas podjęto.

- Jakie warunki bytowe mają zapewnione konie przebywające w Stadninie Janów Podlaski? W jaki sposób są żywione? Czy są otoczone opieką weterynaryjną i opieką kowala? Jeśli tak, z jaką częstotliwością odbywają się wizyty lekarza weterynarii oraz kowala? Jakie środki są przeznaczone na opiekę weterynaryjną i opiekę kowala począwszy od 2016 roku? - bombarduje pytaniami ministra Pawłowska.

Teraz stadniną kieruje pełniący obowiązki prezesa Marek Gawlik. Został wskazany na stanowisko, mimo że był ogłoszony konkurs, w którym jednak prezesa nie wybrano.

Nie udało nam się w poniedziałek porozmawiać z Markiem Gawlikiem.

Artur Bieńkowski na wystawie swoich prac

Artur Bieńkowski swymi fotografiami opowiada o Podlasiu i ko...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski