Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie i senatorowie złożyli ślubowanie, a rząd podał się do dymisji. Zobacz zdjęcia

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Adam Jankowski / Polska Press
Blisko miesiąc po wyborach, we wtorek, parlament nowej kadencji rozpoczął urzędowanie. Marta Wcisło na pierwsze posiedzenie Sejmu przywiozła już ze sobą zapytania i interpelacje. Dariusz Stefaniuk wspomina, że 13 lat temu przygotowywał dla posłów i senatorów ściągi na głosowania.

W trakcie pierwszego posiedzenia Sejmu i Senatu panowała przyjazna atmosfera, na co zwrócił uwagę m.in. prezes PiS.

- Z wielką radością wysłuchałem oświadczeń partii, chociaż mieliśmy do czynienia z pewną różnicą i podsumowałbym to tak: koniec opozycji totalnej. Jeżeli tak rzeczywiście będzie, to będzie to naprawdę wielki postęp w naszym życiu publicznym - stwierdził Jarosław Kaczyński.

Przemówienia wygłosili marszałkowie seniorzy oraz prezydent. Sejmowe wystąpienie prezydenta zostało ocenione jako „kampanijne”. Andrzej Duda mówił o potrzebie jedności w narodzie i zgodzie.

- Polska jest jedna i proszę, żebyście państwo zawsze o tym pamiętali - podkreślał prezydent. - Chciałbym, żebyście państwo teraz, na rozpoczęcie tej kadencji, na początek podali sobie rękę. Tak, zwyczajnie, jak ci, którzy spotykają się po to, żeby toczyć debatę o bardzo ważnych sprawach i umieją usiąść i spokojnie dyskutować. Po to, żeby się spotkać i rozejść w pokoju i w przyjaźni - apelował Duda, który sam podał rękę posłom z pierwszego rzędu ze wszystkich ugrupowań.

Zaapelował, by „język debaty nie był radykalny, żeby był językiem szacunku”.

- Bardzo proszę, żeby zachowania w Sejmie były zachowaniami o charakterze twórczym, a nie o charakterze destrukcyjnym, żeby zachowania nie gorszyły - mówił i dodał, że „ludzie bardzo tego oczekują”.

Na sali obrad Sejmu zasiadło 27 lubelskich posłów, których wskazaliśmy w październikowych wyborach. 17 z nich reprezentuje PiS. Koalicja Obywatelska wprowadziła pięciu posłów, PSL i SLD po dwóch i jednego Konfederacja. W większości są to doświadczeni parlamentarzyści, ale są wśród nich także debiutanci. To np. dotychczasowa miejska radna Marta Wcisło czy były już wicemarszałek województwa Dariusz Stefaniuk. Od wtorku są posłami.

Wcisło (KO) mówi, że Sejm jej nie zaskoczył. - Jako samorządowiec bywałam tu wiele razy. Co prawda nie w sali plenarnej, ale w innych pomieszczeniach, gdzie spotykałam się z parlamentarzystami - mówiła nam na gorąco po złożeniu ślubowania.

Nowi posłowie zajmą miejsca w komisjach sejmowych. To właściwie podstawa ich pracy. Marta Wcisło chciała pracować aż w czterech.

- Ale logistycznie nie będzie to możliwe. Komisje sejmowe pracują inaczej niż samorządowe. Ich posiedzenia są dłuższe i odbywają się podczas posiedzeń Sejmu. Ostatecznie jako komisje pierwszego wyboru wskazałam komisje gospodarki i sportu - opowiada dotychczasowa radna, a teraz pani poseł.

Na pierwsze posiedzenie przywiozła już dwa zapytania i jedną interpelację. Nie była pewna, czy uda jej się je złożyć. Dotyczą Grupy Azoty, NFZ i finansowania samorządów.

- Jadąc do Warszawy, zauważyłam jeszcze jedną sprawę, którą chcę poruszyć. To stan nawierzchni nowej drogi Garwolin - Warszawa. W mojej i nie tylko mojej opinii nie zapewnia ona komfortu jazdy. Po prostu na niej trzęsie - relacjonowała.

Dariusz Stefaniuk (PiS) żartuje, że do Sejmu wrócił po 13 latach.

- Po studiach dwa lata pracowałem w klubie parlamentarnym PiS. Poznałem wtedy Sejm od podszewki i np. przygotowywałem ściągi dla posłów i senatorów na głosowania. Takie ściągi istnieją, bo ustaw i tematów jest tak dużo, że parlamentarzystom potrzebna jest pomoc - opowiadał.

Były wicemarszałek chciałby pracować w komisjach rozwoju i samorządowej.

- Czyli to, co lubię i na czym się znam. Ale decyzja należy do klubu parlamentarnego - dodał.

We wtorek marszałkiem Sejmu została Elżbieta Witek z PiS. W Senacie walka o stanowisko marszałka trwała do ostatniej chwili. Prawo i Sprawiedliwość od dawna chciało na swoją stronę przeciągnąć któregoś z senatorów opozycji, co dałoby tej partii większość w izbie wyższej. Kuszeni mieli być Robert Dowhan i Władysław Komarnicki z KO. Na celowniku miał być też lubelski senator Jacek Bury (KO).

- Odbyło się takie kuszenie. Trwało zaledwie kilkanaście sekund, ponieważ natychmiast i stanowczo odmówiłem - mówił niedawno Bury.

Bury jest jednym z sześciu lubelskich senatorów - jedynym spoza PiS i jednocześnie debiutantem.

Ostatecznie nowym marszałkiem Senatu został senator PO Tomasz Grodzki.

Nowi posłowie 2019: Lista wszystkich posłów. Nazwiska. Kto d...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski