- Padały kolejne daty podawane przez ministra jeszcze Macierewicza - mówiła w piątek Joanna Mucha i miała na myśli wyborcze obietnice PiS o zamawianiu śmigłowców w PZL Świdnik i ostatnie zakupy śmigłowców dla wojska i policji.
- Mamy sytuację, że kupujemy S 70i Sikorskiego bez przetargu - dodała posłanka PO.
Chodzi o produkowane w Mielcu śmigłowce Black Hawk dla sił specjalnych. Potem kupiono maszyny Bell dla policji a następnie kolejne Black Hawki dla tej formacji.
- To były tylko słowa, słowa, słowa - nawiązywał do wyborczych obietnic partyjny kolega Muchy poseł Stanisław Żmijan.
Tymczasem zamówień dla PZL Świdnik nie ma i jak na razie marynarka testuje śmigłowiec AW 101 produkowany przez koncern Leonardo będący właścicielem podlubelskiej fabryki.
- Jeśli dojdzie do realizacji zamówienia, to te cztery maszyny dla marynarki nie będą produkowane w Świdniku tylko w zakładach we Włoszech i Anglii. Świdnik będzie tylko dostarczycielem kompozytów - przewidywał Stanisław Żmijan.
Polityka niepokoją też ostatnie decyzje szefa MON, Mariusza Błaszczaka. Zaakceptował on plan modernizacji armii do 2026 roku.
Nie ma w nim programu śmigłowcowego „Perkoz". Zakładał on wycofanie ze służby 50-letnich już maszyn Mi-2 i zastąpienie ich nowymi lekkimi śmigłowcami.
Według Żmijana to była szansa dla PZL Świdnik na zdobycie nowych zamówień.
- Dziś możemy powiedzieć, że śmigłowce odleciały ze Świdnika na przynajmniej dekadę - oceniał poseł, a Mucha nie mogła zrozumieć motywów MON-u.
- Mamy do czynienia z tym, ze polska armia nie jest uzbrojona, śmigłowce są kupowana w sposób nietransparentny, opinia publiczna nie wie jakie mają wyposażenie - komentowała posłanka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?