Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie pracują na pół gwizdka

Aleksanda Dunajska
Wojciech Barczyński
Dwa lata temu wybraliśmy 27 posłów z Lubelszczyzny. Dziś, w połowie kadencji, oceniamy, kto dotrzymał wyborczych obietnic, a kto posłował tylko na pół gwizdka.

Rekordzistką wystąpień na posiedzeniach Sejmu jest Gabriela Masłowska (PiS), która na koncie ma ich aż 221. Na mównicy najrzadziej (13 razy) pojawiał się zaś Sławomir Zawiślak, także z PiS. Ich klubowa koleżanka Beata Mazurek wystosowała najwięcej interpelacji skierowanych do członków rządu - 119. Najmniej w tym zakresie napracował się Stanisław Żmijan (PO), który napisał jedno wystąpienie. W głosowaniach najsolidniej uczestniczył Mariusz Grad (PO) - opuścił zaledwie ponad 1 procent posiedzeń. Najrzadziej w Sejmie pojawiali się zaś Magdalena Gąsior- -Marek z PO (62 proc. głosowań; dla usprawiedliwienia - posłanka była w ciąży) i Janusz Palikot (69 proc. głosowań). Ten ostatni był za to najaktywniejszy w mediach - jak obliczyły w kwietniu br. firmy Newton Media i NewsPoint od stycznia 2008 do lutego 2009 r. parlamentarzysta pojawiał się nawet w 20 artykułach prasowych dziennie.

Politolodzy podkreślają jednak, że posłów nie powinno się oceniać tylko na podstawie statystyk. - Rozsądnym miernikiem aktywności parlamentarzysty jest to, czy za jego sprawą podjęte zostały konkretne, ważne dla państwa lub społeczności lokalnej decyzje. Chodzi np. o pozyskanie środków na budowę drogi, szpitala czy pomoc przy wpisaniu jakiejś inwestycji na listę pilnych spraw dla rządu - ocenia dr Kamil Fil z Wydziału Politologii UMCS.

Na koncie lubelskich parlamentarzystów znalazło się kilka tego rodzaju sukcesów. Uchwalona została m.in. specustawa lotniskowa, która ma przyspieszyć budowę portu w Świdniku. Pozyskane zostały fundusze na niektóre inwestycje, jak chociażby dla szpitala w Chełmie. W przyszłym roku ma być zmieniony niekorzystny dla Lubelszczyzny algorytm, który decyduje o tym, ile środków dostaje region na służbę zdrowia. Nie zabrakło jednak porażek. Jedna z największych to fakt, że Polska Grupa Energetyczna będzie miała siedzibę w Warszawie, nie w Lublinie. Nie udało się też uratować przed likwidacją Cukrowni Lublin. Za mało jest pieniędzy na drogi i kolej do stolicy.

Największe poselskie porażki minionych dwóch lat to bez wątpienia likwidacja Cukrowni Lublin i utrata planowanej w Lublinie siedziby PGE na rzecz Warszawy. Podczas ubiegłorocznych prac nad budżetem nie udało się też wywalczyć dodatkowych pieniędzy dla regionu - m.in. na linię kolejową Lublin - Warszawa. Z braku środków przesunie się w czasie np. modernizacja drogi nr 12 do Dorohuska. - Z tego co wiem, w przyszłym roku nie będzie pieniędzy na realizację II etapu obwodnicy Puław - mówi Małgorzata Sadurska (PiS). - Za mała jest współpraca lubelskich posłów ponad partyjnymi podziałami - uważa Tadeusz Sławecki (PSL).

Parlamentarzyści zaznaczają jednak, że mają na koncie nie tylko porażki. - Za sukces uważam specustawę lotniskową- podkreśla Stanisław Żmijan (PO). - Zaangażowałam się, by proces prywatyzacji PZL Świdnik przebiegał zgodnie z procedurami - mówi Małgorzata Sadurska, posłanka PiS. - Będą większe świadczenia pielęgnacyjne - dorzuca jej partyjna koleżanka Beata Mazurek. - Udało się pozyskać pieniądze na renowację zabytków - m.in. pałacu w Radzyniu Podlaskim - dodaje Sławecki.

O poselskiej aktywności można dowiedzieć się z sejmowych statystyk (patrz ramka). - Obecność na głosowaniach jest ważna, bo to obowiązek. Liczy się też praca w regionach i kontakty z wyborcami - tłumaczy Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.

Oprócz tego, znaczenie ma praca w komisjach. W największej ich ilości (trzech) uczestniczą Włodzimierz Karpiński i Wojciech Wilk (obaj z PO) oraz Tadeusz Sławecki (PSL).

- Najważniejsza jest jednak wpływowość posłów i to, czy mają autorytet i znaczenie w swojej partii. Bez tego nawet najbardziej pracowici niewiele dla regionu wywalczą - podkreśla Zbigniew Pisarski.

Przykłady sukcesów i porażek posłów z Lubelszczyzny

Udało się:

* przygotować i uchwalić tzw. specustawę lotniskową. Dzięki niej można szybciej wybudować port w Świdniku

* zdobyć fundusze na renowację zabytków w regionie - m.in. w Radzyniu Podlaskim

* pozyskać 19,8 mln zł z budżetu państwa na dokończenie budowy szpitala wojewódzkiego w Chełmie.

Nie udało się:

* utrzymać siedziby PGE w Lublinie, będzie w Warszawie. Na pocieszenie dostaliśmy spółkę-córkę, czyli PGE Energia

* obronić przed likwidacją Cukrownię Lublin

* brak działań w sprawie modernizacji linii kolejowej z Lublina do Warszawy

* ze względu na oszczędności w krajowym budżecie jest mniej pieniędzy na remonty dróg

* to m.in. niewielkie poselskie starania sprawiły, że czarne chmury zgromadziły się nad powstaniem Uniwersytetu Polsko-Ukraińskiego w Lublinie

* lubelskie szpitale nie dostały pieniędzy za tzw. świadczenia ponadlimitowe. W przyszłym roku ma się co prawda zmienić niekorzystny dla regionu algorytm decydujący o tym, ile pieniędzy na służbę zdrowia dostaje Lubelszczyzna (to sukces), ale na leczenie pacjentów będzie w 2010 r. tylko 26 mln zł więcej niż obecnie.

Jak po dwóch latach oceniamy lubelskich parlamentarzystów?

Patryk Bielak

Szczególnej aktywności posłów nie zauważam. Niby jakieś inwestycje są, ale to ciągle za mało. Uważam, że inne regiony mają skuteczniejszych polityków. Wystarczy spojrzeć np. na Łódź, która rozwija się prężniej.

Jolanta Zychman

Posłowie częściowo wypełniają swoje obietnice. Powiedzmy - w połowie. Na Lubelszczyźnie sporo się ostatnio dzieje, realizowane są inwestycje. Na szczęście jednak nie prowadzę samochodu, bo z drogami jest kiepsko.

Mariusz Mazur

Politycy wiele obiecują, a kiedy przychodzi czas wykonania zobowiązań, niewiele z tego wychodzi. Na przykład taki Janusz Palikot dużo mówi, pokazuje się w telewizji, ale to głównie jego autopromocja, nic więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski