Poszerzenie ul. Sowińskiego: Mieszkańcy Wieniawy nie chcą "autostrady"

- Te koncepcje to porażka. Planuje się autostradę w centrum dzielnicy. Pod oknami będziemy mieli tylko samochody i samochody. Będzie hałas, wibracje, spaliny i betonowa pustynia, bo zostaną wycięte drzewa - przekonywała Danuta Marciniak, mieszkanka ul. Poniatowskiego.

W środę w ratuszu odbyła się debata w sprawie przebudowy ulic Sowińskiego, Poniatowskiego, Al. Racławickich, Lipowej. Wzięło w niej udział około 100 osób.

Przeważali przeciwnicy zmian w układzie drogowym. - Nie zgadzamy się na poszerzenie Poniatowskiego i Sowińskiego - mówił jeden z mieszkańców ul. Poniatowskiego. Tę wypowiedź część uczestników debaty nagrodziła brawami.

- Poszerzenie Sowińskiego i Poniatowskiego jest potrzebne miastu jak płuca człowiekowi. Na tę inwestycję czekają kierowcy - podkreślała Henryka Jarosławska, uczestniczka debaty.

Debata trwała ponad trzy godziny. - To nie jest ostatnie spotkanie. Rozważymy wszystkie uwagi - zapewniał Kazimierz Pidek, dyrektor Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie.

Koncepcję przebudowy dróg przygotowały Mosty Katowice. Zakłada ona poszerzenie, do czterech pasów, ulic Sowińskiego i Poniatowskiego. Ma to zlikwidować "wąskie gardło" w przejeździe między LSM a Czechowem. Pierwotnie sprawę miał załatwić tunel pod Alejami Racławickimi. Ratusz zrezygnował jednak z tej inwestycji, twierdząc, że jest za droga.

Na całych Al. Racławickich ułożony zostanie nowy asfalt. Będą tam też wyznaczone bus-pasy. Te ostatnie mają też powstać na ul. Lipowej.

Projekt przebudowy ma być gotowy w wakacje. Ratusz na opracowanie dokumentacji wyda 736 tysięcy złotych. Nie wiadomo jeszcze, ile będą kosztować prace. Mają być wykonane w przyszłym roku.