Zdecydowanie warto notować. Warto choćby dla tej garstki ludzi, którzy chcą i umieją czytać. Reszta, dzięki nim, coś tam usłyszy, coś przekręci, coś doda - i mamy sensację, za to opartą na faktach! Notatki przekręcone, przerobione i przeinterpretowane zaczynają własne życie. Stają się bardzo często wręcz nowymi faktami. Czy prymas Józef kardynał Glemp współpracował z juntą w Polsce? No jasne! Z samym Jaruzelskim się przecież spotykał! W tym miejscu ta wersja notatki kończy swój związek z faktami. Czy gdzieś tu jest nieprawda? No, nie.
Manipulacja informacją, nawet - a przede wszystkim - prawdziwą, to potężna broń. Używać jej bez litości i uszczerbku dla nieużywanego sumienia umieli nie tylko rzecznicy i zausznicy dyktatorów. Jest w ciągłym użyciu. Pamiętacie może (lub macie w notatkach?), co obiecywał niejaki Marian Krzaklewski, kiedy przy fanfarach i w świetle punktowców jednoczył prawicę, tworząc rząd AWS? Gdzie jest teraz ów Marian, hę? Nie mam nad łóżkiem portretu Donalda Tuska, i mieć nie zamierzam, ale dzięki internetowi choćby, mamy zanotowane - co i kiedy obiecywał. Można porównać i rozliczać.
Pisałem niedawno o déja vu, a tu właśnie przede mną kolejne! Kolejny przywódca "Solidarności", który jeszcze niedawno zdecydowanie odcinał się od polityki (mamy zanotowane!), zaczyna walkę o jednomandatowe okręgi, posiłkując się niejakim Kukizem. Polecam skrzętnie notować, co powiedział i co obieca. Będzie z tego kiedyś kupa śmiechu, a śmiech to zdrowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
