- Jak wyjrzałem przez okno to było siwo. Czegoś takiego sobie nie przypominam w swoim życiu - mówi jeden z mieszkańców gminy Miączyn. W jego gospodarstwie uszkodzona jest stodoła. Mężczyzna mówi, że miał szczęście. Niektóre drewniane budynki w jego okolicy zostały całkowicie zniszczone.
Wszystkiemu winna jest potężna nawałnica, która w środę po południu przeszła nad Zamościem i okolicami. Wiatr zrywał dachy i linie energetyczne. Padał też obfity deszcz. Strażacy mają teraz pełne ręce roboty. - W sumie interweniowaliśmy już w 70 miejscach na terenie gminy Miączyn, Sitno i gminy Zamość - wylicza Andrzej Szozda, rzecznik tamtejszych strażaków.
Przyznaje, że najgorsza sytuacja jest dwóch pierwszych gminach. Strażacy usuwają tam powalone drzewa i zabezpieczają uszkodzone budynki. W części miejscowości nie ma prądu. Strażacy przyznają, że będą pracować w terenie do późnych godzin nocnych. Podanie nawet wstępnego bilansu strat będzie możliwe dopiero w czwartek.
Burza przeszła też nad powiatem hrubieszowskim. - Odnotowaliśmy pięć interwencji. Cztery dotyczyły powalonych drzew, a jedna zerwanego dachu - wylicza rzecznik hrubieszowskich strażaków.
Gdzie jest burza? Sprawdź radar burzowy online
- Święcenie pojazdów przed jednym z lubelskich kościołów
- Żniwowanie w skansenie. Kosy i sierpy poszły w ruch
- Leżą, śpią i są śliczne. Cudowne koty naszych Czytelników
- Spacerkiem po Kalinie. Mówią o niej „stolica" Lublina
- Złota 44. Najdroższe mieszkanie w Polsce - sprzedane
- To największa „zielona” inwestycja Lublina. Co się zmieniło?
Za nami Wybory Miss Rypin Agra 2023
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?