Trudno jest ustalić, kiedy doszło do kradzieży. 23-latka jechała do Polski przez trzy dni - od 15 do 18 sierpnia. W tym czasie większość czasu spała i nie otwierała bagaży. Kilka razy przesiadała się z busa do busa.
- Kobieta zgłosiła kradzież, gdy ją zauważyła, czyli 18 sierpnia, po przyjeździe do domu - tłumaczy Lubomir Zając z zamojskiej policji. - Złodziej okazał trochę serca, bo zostawił jej dwie butelki wódki - być może na otarcie łez... W torbie było też masło i płyn do mycia naczyń.
Poszkodowana 23-latka oszacowała straty na 2 tys. zł. Policja szuka sprawcy kradzieży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?