Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaje nowa siedziba dla dyspozytorów numeru 112 na Lubelszczyźnie

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Dyspozytorzy numeru alarmowego 112 zmienią siedzibę z ul. Szczerbowskiego na ul. Wojciechowską. W nowym budynku znajdzie się również dyspozytornia medyczna dla województwa lubelskiego.

– Ta inwestycja jest ważna nie tylko ze względu na poprawę warunków pracy, ale przede wszystkim będzie to miejsce koncentracji wszystkich tych służb, które są istotne w systemie ratownictwa. Swoją siedzibę w tym miejscu będzie miała również dyspozytornia medyczna – mówi Lech Sprawka, wojewoda lubelski.

Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Lublinie rozpoczęło pracę w październiku 2013 roku. Obecnie siedziba znajduje się przy ul. Szczerbowskiego na terenie komendy miejskiej straży pożarnej. Nowy budynek dla dyspozytorów numeru 112 oraz dyspozytorów pogotowia ratunkowego powstaje przy ul. Wojciechowskiej. Zakończenie prac budowlanych planowane jest na połowę 2022 roku.

W CPR pracuje 70 dyspozytorów. Praca odbywa się w systemie dwuzmianowym po 12 godzin. Jednocześnie pod telefonem jest 13-14 osób. Zaś 8,82 sekundy trwa średni czas oczekiwania na połączenie z operatorem numeru 112 w woj. lubelskim.

W ubiegłym roku pracownicy lubelskiego CPR odebrali 852 tys. zgłoszeń pod numerem 112. Zasadnych było 35 proc. telefonów. Największą ilość zgłoszeń przekazano do policji tj. 50 proc. (163 tys.). 41 proc. stanowiły zgłoszenia skierowane do pogotowia ratunkowego (136 tys.), do straży pożarnej przekazano 4 proc. (13 tys.), a 5 proc. (16 tys.) zgłoszeń stanowiły zgłoszenia do służb pomocniczych. Najwięcej telefonów jest w miesiącach: czerwiec i lipiec, a najmniej: styczeń, luty.

– Większość niezasadnych zgłoszeń to głuche telefony, kiedy nikt się nie zgłasza i nie słychać osoby dzwoniącej, po czym następuje rozłączenie. Z typowych niezasadnych połączeń to np. zamówienie taksówki, pizzy, pytania o numer karty SIM, żeby odblokować numer telefonu. Z kolei jak są ferie, to dzieci lubią się bawić tym numerem. Za blokowanie numeru alarmowego są określone sankcje wynikające z kodeksu wykroczeń. W takich przypadkach zawiadamiamy policję, która później kieruje sprawę do sądu – wyjaśnia Jarosław Szymczyk, kierownik lubelskiego CPR.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski