Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powstaje pierwszy w województwie lubelskim bank mleka kobiecego. To dla noworodków nie tylko pożywienie, ale i lek

Gabriela Bogaczyk
Twórczynie banku ze szpitala przy ul. Staszica: (od lewej) Dorota Rutkowska-Berdak, dr n. med. Monika Wójtowicz-Marzec, Justyna Domosud
Twórczynie banku ze szpitala przy ul. Staszica: (od lewej) Dorota Rutkowska-Berdak, dr n. med. Monika Wójtowicz-Marzec, Justyna Domosud Małgorzata Genca
W szpitalu przy ul. Staszica zaczyna działać pierwszy w Lublinie i regionie bank mleka kobiecego. W jaki sposób można zostać honorową dawczynią?

Katarzyna Bochenek-Dudkowska od trzech dni jest mamą Hani. Obecnie przebywa jeszcze na oddziale położniczym w SPSK1. - Sama nie mam problemu z karmieniem, więc nie wykluczam, że jeśli faktycznie będę miała nadmiar mleka, to chętnie przekażę je innemu dziecku. Uważam, że mleko matki jest zawsze lepsze od mleka modyfikowanego, bo jest naturalne i zdrowe - mówi pani Katarzyna.

Bank mleka kobiecego powstaje właśnie w SPSK1. Szpital otrzymał na ten cel 700 tys. dotacji z Ministerstwa Zdrowia. - Jesteśmy trzynastą taką jednostką w Polsce i jedyną w województwie lubelskim. Naszym celem jest to, aby każdy wcześniak od pierwszych godzin życia był karmiony naturalnym mlekiem kobiecym. Spowodowane jest to tym, że matki wcześniaków mają problemy ze stymulacją laktacji. W Polsce rodzi się 10 proc. wcześniaków, w naszej klinice jest to około 50 noworodków rocznie - wyjaśnia dr n. med. Monika Wójtowicz-Marzec, kierownik oddziału noworodkowego, koordynator banku mleka kobiecego w SPSK1.

Mleko kobiece dla noworodków stanowi nie tylko pożywienie, ale też wzmacnia odporność, zwalcza infekcje, ogranicza dolegliwości pokarmowe. Jest lekiem, dzięki któremu dzieci mają szansę na prawidłowy rozwój.

- Traktowane jest u wcześniaków na równi z leczeniem. Zapobiega martwiczemu zapaleniu jelit, ogranicza wystąpienie wczesnej sepsy u najmniejszych dzieci - mówi Justyna Domosud, zastępca kierownika BMK.

Oprócz wcześniaków z banku będą mogły skorzystać kobiety, które nie karmią piersią ze względu na przyjmowane leki, czy inne choroby. - Małą grupą dzieci są również dzieci osierocone, które nie mają szansy na pokarm naturalny w pierwszych dniach życia. U nas jest to kilka przypadków rocznie - mówi dr n. med. Wójtowicz-Marzec.

Np. w Rzeszowie mamy rekordzistki oddały po 50-60 litrów mleka dla innych dzieci. Obecnie honorowe dawczynie poszukiwane są w Lublinie. Po zweryfikowaniu ich stanu zdrowia, otrzymają laktator elektryczny do domu. - Następnie mleko można umieścić w zamrażarce, co jakiś czas nasz zespół przyjeżdża po odbiór. Później w warunkach laboratoryjnych odbywają się badania mikrobiologiczne i składu pokarmu. Mleko ulega pasteryzacji i zamrożeniu. Wtedy może trafić do potrzebujących dzieci - tłumaczy Dorota Rutkowska-Berdak, diagnosta laboratoryjny.

Więcej informacji pod numerem telefonu 518 130 703 lub na stronie internetowej www.spsk1bankmleka.wordpress.com.


Czy karmienie piersią wyszczupla?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski