Z punktu widzenia samych rządzących i osób z nimi powiązanych z pewnością istotne jest, czy powstanie nowe Ministerstwo Skarbu i kto stanie na jego czele. Od tego może bowiem zależeć przyszłość wielu zajmowanych obecnie stołków w spółkach kontrolowanych przez państwo. Kto z nich spadnie, kto awansuje, kto zostanie przesunięty i na jakie stanowisko. To wszystko dzieje się jednak wciąż w tym samym kotle. Dla całego społeczeństwa nie ma to praktycznie żadnego znaczenia. Nic to bowiem nie zmieni z punktu widzenia ogólnej zasobności, czy prezesem danej spółki będzie Nowak, czy Kowalski, Misiewicz czy Orzełowski i tak o wszystkim zdecydują działacze partyjni, a nie dobro firmy.
Trochę zainteresowania wzbudza jeszcze pojawiająca się nieoficjalnie informacja o odejściu rządu od forsowanego wcześniej projektu zniesienia tzw. 30-krotności w płaceniu składek ZUS, a także powrót to koncepcji opodatkowania sklepów wielkopowierzchniowych. To wszystko jest jednak odarte z emocji. To, co miało być rozdane - zostało już zrobione. To, co obiecano - toczy się własnym życiem. Nic nowego - nuda.
Europa pogodziła się z myślą o zwolnieniu gospodarczym, a brexit stał się już synonimem wychodzenia z imprezy stojąc w miejscu. Po wyborach do parlamentu europejskiego wciąż trwa procedura wyłaniania nowych władz Unii, a dyskusje o założeniach nowego budżetu czekają nas dopiero w przyszłym roku. Teraz wszystko zawisło w powietrzu.
Być może to cisza przed burzą. Jeśli tylko Turcja zmieni swoją politykę wobec imigrantów, Trump wymyśli nowe cła, Rosja nie dogada się z Ukrainą w sprawie nowej umowy tranzytowej, a Komisja Europejska zacznie forsować radykalne zmiany w polityce rolnej, środowiskowej i energetycznej, to natychmiast powietrze zgęstnieje i pojawią się błyskawice. Z mojego egoistycznego punktu widzenia, jako komentatora bieżących zdarzeń w świecie gospodarczym, to byłaby ciekawa zmiana. Nie musiałbym przez długie godziny zastanawiać się o czym interesującym napisać felieton. Czy byłoby to dobre dla nas wszystkich? Raczej nie, choć i tak takie zmiany wydają się nieuchronne. Świat nie może trwać zbyt długo w bezruchu…
- 21 km w nogach. Tak biegacze cieszyli się na mecie
- Koncert, tańce i...cebularze. Żydowski wieczór w Lublinie
- Krew w wygotowanych butelkach. To były początki krwiodawstwa
- Wójt walczy ze „smartfonowymi zombie". Dobry pomysł?
- Lubelskie morsy powitały sezon kąpielowy. W klimacie lat 80.
- Lokale po KFC i znanym klubie do wynajęcia. Byliśmy w środku
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?