Pożar hali w Zemborzycach Tereszyńskich. Wstępnie straty oszacowano na 600 tysięcy

W czwartek (12 stycznia) przed godziną 3 w nocy straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze hali produkcyjnej w Zemborzycach Tereszyńskich. Na miejsce zostały wysłane jednostki PSP i OSP. Gdy na miejscu pojawił się pierwszy zastęp strażaków z OSP Kozubczyzna zastali intensywne zadymienie w płonącym budynku. Konieczne było użycie aparatów ochronnych układu oddechowego. Podczas akcji gaśniczej część dachu budynku zawaliła się.

- Hala w której produkowano meble ma kształt litery U, paliła się jedna z części budynku. W drugiej części prowadzona jest inna działalność, więc prace strażaków polegały na zabezpieczeniu przeciwko rozprzestrzenianiu się ognia. Do akcji zaangażowano 13 zastępów straży pożarnej, akcja gaśnicza zakończyła się o godzinie 8.45. Na razie nie jest znana przyczyna pożaru, ustalana jest ona przez policję. Został powiadomiony także nadzór budowlany by sprawdzić stan budynku, czy nadaje się on do użytku - przekazał Andrzej Szacoń, rzecznik PSP w Lublinie.

Przyczyna pożaru na razie nie jest znana. Na szczęście nikt w nim nie ucierpiał. Straty wstępnie oszacowano na 600 tysięcy złotych, w środku znajdowały się materiały i sprzęt produkcyjny, który uległ zniszczeniu.

- Na miejscu pracują policjanci ustalający przyczynę pożaru. Przesłuchujemy także właściciela hali. Na chwilę obecną nie udało się nic ustalić, czekamy na ekspertyzy specjalistów - powiedział Kamil Gołębiowski, rzecznik policji w Lublinie.