Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pozorna oszczędność

Sylwia Szewc-Koryszko
Nie wiem kogo chcą oszukać ci, którzy twierdzą, że w ich domach nie ma śmieci, więc nie muszą składać śmieciowych deklaracji. Albo, że worek z odpadami zostawili w rowie tylko na chwilę i już go mieli zabierać, gdy nadszedł strażnik.

Jakim też przykładem dla swoich dzieci są rodzice, którzy uważają, że w ich domu śmieci jest tak mało, że można je podrzucać innym, np. w drodze do pracy, albo - o zgrozo - do przedszkola w obecności obserwujących to pociech.

Sama byłam kiedyś świadkiem, jak wieczorem na moim osiedlu pod śmietnik spółdzielni podjechał samochód, z którego wysiadł ktoś trzymający w rękach pełne worki. Wrzucił je do kontenerów i odjechał.

Świetny sposób na pozbycie się kłopotu? Tylko pozornie. Kłamstwo ma zawsze krótkie nogi, a osoba, która w ten sposób próbuje zaoszczędzić kosztem innych, prędzej czy później wpadnie, a cena, jaką za to zapłaci, będzie wielokrotnie wyższa od tej za wywóz śmieci. Szkoda tylko, że niektórzy dojrzewają do tej myśli zdecydowanie za długo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski