Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wycieczka do raju

Redakcja
Z Bogusławem Kołczem, dyrektorem Zespołu Szkół nr 4 w Nowym Sączu - Takiej wyprawy naukowej, jaką dziś rozpoczyna 24 uczniów pańskiej szkoły, w historii nauczania języka polskiego w Nowym Sączu chyba jeszcze nie było?

Rozmowa "Dziennika"

Rozmowa "Dziennika"

Z Bogusławem Kołczem, dyrektorem Zespołu Szkół nr 4 w Nowym Sączu

 - Takiej wyprawy naukowej, jaką dziś rozpoczyna 24 uczniów pańskiej szkoły, w historii nauczania języka polskiego w Nowym Sączu chyba jeszcze nie było?
 - Tego dokładnie nie wiem, ale z całą pewnością nasza wycieczka-lekcja języka polskiego ma ambitny program. W ciągu dziesięciu dni przejedziemy kilka tysięcy kilometrów przez Litwę, Białoruś i Rosję. Będzie to uczniowska wyprawa sentymentalna na kresy śladami Adama Mickiewicza i Maryli Wereszczakówny.
 - Jak wygląda trasa wyprawy?
 - Zaczynamy od Kowna, zwiedzimy Wilno z licznymi pamiątkami po wieszczach, Ostrą Bramą i cmentarzem na Rossie. Potem jedziemy do Trok, pierwszej litewskiej stolicy, z którą zresztą łączą Nowy Sącz partnerskie stosunki. Ważnym punktem programu będzie wizyta w Nowogródku na grobie Maryli Wereszczakówny.
 - Ale najważniejszy będzie...
 - Zdecydowanie Katyń, bo to pierwsza uczniowska wizyta z Sącza w tym szczególnym miejscu. Stamtąd jedziemy na Białoruś, konkretnie do Grodna i Bohatyrowicz, gdzie również nie brakuje pamiątek i miejsc znanych z polskiej literatury.
 - Dziesięć dni wyprawy, to poważna przerwa w nauce dla młodych ludzi.
 - Na wyjazd poświęcamy tylko trzy dni szkoły. Reszta to niedziela i święta, których w nadchodzącym tzw. długim weekendzie akurat nie brakuje. Poza tym na kresy wyjeżdża klasa kulturoznawcza, która taką lekcję ma po prostu w programie nauczania.
 - Nie boi się pan zarzutu, że taki wyjazd to marnotrawienie czasu, który można by lepiej spożytkować w szkole?
 - Wręcz przeciwnie. Taka wycieczka jest najlepszą lekcją i daje więcej niż cztery lata nauki w liceum spędzone w sali. Pamiętajmy też o słowach Goethego, który kiedyś powiedział, że kto chce zrozumieć poetę, niech się uda do kraju poety. Chciałbym również, żeby ci młodzi ludzie mogli sami ocenić, co znaczą słowa Jana Błońskiego, iż polski raj znajduje się na Litwie.
Rozmawiał: WOJCIECH MOLENDOWICZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski