Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy handlu wyjdą na ulice. Mają dość pracy w niedziele pod przykrywką placówek pocztowych

Martyna Urban
Martyna Urban
Fot. Mariusz Kapała
Sekcja Krajowa Pracowników Handlu NSZZ "Solidarność" organizuje protest, w którym będzie wyrażać sprzeciw m.in. niedzielom "wolnym" od handlu, które od kilku tygodni, w związku z przekształceniem placówek na pocztowe, normalnie funkcjonują. Ponad 10 sieci sklepów przyłączyło się do manifestacji. Jakie inne postulaty ogłosili pracownicy handlu?

W czwartek, 4 listopada, Sekcja Krajowa Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” organizuje demonstrację w Warszawie przed siedzibą Polskiej Organizacji Handlu i Usług.

Pracownicy wyrażają swój sprzeciw ku niskim wynagrodzeniom i fatalnym warunkom zatrudnienia pracowników handlu. Jednak przede wszystkim chcą upomnieć się o swoje prawo do niedziel wolnych od pracy.

- Gorąco apelujemy do pracowników wszystkich sieci handlowych o udział w proteście. Jeśli chcemy, żeby praca w sklepach wreszcie zmieniła się na lepsze, nasz protest musi być głośny i liczny. Nikt nie rozwiąże naszych problemów za nas. Musimy zrobić to sami. Musimy pojechać na demonstrację do Warszawy. Im będzie nas więcej, tym silniejszy będzie nasz głos – podkreślają organizatorzy w specjalnym komunikacie.

Praca w handlu i gastronomii to jedne z najpopularniejszych. Tam zatrudnienie znajduje wiele osób w różnym wieku, z różnym wykształceniem. Choć praca nie należy do najłatwiejszych, ciągle ma swoich zwolenników. Czy wpływ na to mają zarobki? Sprawdzamy, ile można zarobić pracując w popularnych sklepach i restauracjach. Szczegóły na kolejnych zdjęciach >>>

Tyle zarabiają pracownicy sklepów i restauracji. Oto stawki ...

Z jakimi postulatami wyjdą na ulice pracownicy handlu?

Pracownicy domagają się spełnienia trzech podstawowych dyspozycji.

  1. "PODWYŻKI WYNAGRODZEŃ – Pracownikom handlu ciągle dokładane są nowe obowiązki. Tymczasem wynagrodzenia od lat stoją w miejscu lub rosną bardzo powoli. Dlatego domagamy się prawdziwych podwyżek. Takich, które odczujemy w naszych portfelach. Wyższe wynagrodzenia to jedyny sposób, aby zatrzymać w sklepach doświadczonych pracowników i zachęcić nowe osoby do pracy w handlu.
  2. ZWIĘKSZENIE LICZBY PRACOWNIKÓW W SKLEPACH – Z roku na rok pracowników jest coraz mniej, a pracy coraz więcej . Obowiązkom, które kiedyś wykonywały 2-3 osoby, dzisiaj musi sprostać 1 pracownik. Dodatkowo godziny otwarcia sklepów są coraz dłuższe. Mamy już dość pracy ponad siły! Pracowników jest za mało i pracodawcy wreszcie muszą sobie to uświadomić!
  3. NIEDZIELE WOLNE OD PRACY W HANDLU– 3 lata temu „Solidarności” udało się wprowadzić ograniczenia handlu w niedziele. Żadnemu pracownikowi handlu nie trzeba tłumaczyć, jak ważna jest to sprawa. Niestety w ostatnich miesiącach kolejne sieci zaczęły obchodzić prawo i ponownie otworzyły sklepy w niedziele. W wyniku interwencji „Solidarności” Sejm uszczelnił ustawę o ograniczeniu handlu w niedziele, ale nowe przepisy wejdą w życie dopiero w styczniu lub lutym przyszłego roku. Domagamy się, aby sieci handlowe już dziś przestały omijać prawo i przywróciły pracownikom prawo do niedzielnego odpoczynku z rodzinami."

"Nie będzie pracodawca pluł nam w twarz"

Pracownicy handlu skarżą się na braki kadrowe. Pomimo zapewnień ze strony pracodawcy, że liczba pracowników na dany sklep jest wystarczająca, ogrom pracy jest zdecydowanie za duży. W ogólne wyliczenia nie uwzględniane są osoby, które mają tzw. etaty nieaktywne. Z przykładowych 16 zatrudnionych pracowników, pozostaje 10, którymi trzeba obsadzić zmiany, w tym dodatkowe niehandlowe niedziele.

- W sklepach są kolejki a klienci narzekają. Wytykają nam brak dostępności do towaru. Nie rzadko o awanturę, że pani na kasie obsługuje za wolno - wyjaśnia nam Piotr Adamczak, przewodniczący Organizacji Związkowej sieci sklepów Biedronka.

Proces przekwalifikowania sklepów za tzw. placówki pocztowe rozpoczęła sieć "Żabka", drugie w kolejności było Intermarche, natomiast trzecia Biedronka. Piotr Adamczak zapewnia nas, że pracownicy nie dostają żadnych dodatkowych bonifikat za dzień ustawowo wolny od pracy. Jedyny ich "bonus" wynikający z pracy w dzień ustawowo wolny to 8 godzin do odebrania w tygodniu.

Nie przeocz

Nie tylko sieci sklepów spożywczych będą walczyć o swoje

Na liście 11 sieci, które dołączyły do protestu, znajdują się nie tylko sklepy spożywcze, ale także meblowe i budowlano-remontowe - Castorama, Decathlon, Ikea oraz Pepco. Pracowników tych przedsiębiorstw praca pod przykrywką placówek pocztowych w niedzielę nie dotyczy, jednakże oni także walczą o swoje lepsze warunki pracy.

- Pomimo że nikt nas nie przymusza do pracy w niedzielę, chcemy wspierać naszych kolegów z innych sieci handlowych. Będziemy walczyć o wyższe wynagrodzenia w handlu, zmniejszenie obłożenia pracy, a także zwiększenie ilości osób zatrudnionych w firmie. - tłumaczy Michał Kukuła, przewodniczący Organizacji Związkowej sieci sklepów Ikea.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski