Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownicy szpitala Jana Bożego i centrum onkologii nie chcą łączenia placówek

Gabriela Bogaczyk
Anna Kurkiewicz/archiwum
Lekarze i pielęgniarki ze szpitala Jana Bożego i centrum onkologii nie akceptują pomysłu marszałka. Tak wynika z ankiet przeprowadzonych w placówkach.

Związki zawodowe w Janie Bożym przeprowadziły ankietę wśród pracowników, która dotyczyła fuzji obu lubelskich szpitali. W badaniu wzięło udział 74 proc. kadry medycznej. Najwięcej głosów oddali lekarze, pielęgniarki i pracownicy z działu higieny szpitalnej.

Okazało się, że tylko 1 proc. badanych akceptuje projekt fuzji zaproponowanej przez marszałka. Z kolei 45 proc. dopuszcza możliwość połączenia z COZL, ale tylko poprzez utworzenie nowego podmiotu medycznego na mapie Lublina. Aż 54 proc. pracowników szpitala nie widzi żadnych podstaw do zmian w organizacji szpitala, ponieważ zaledwie od 7 miesięcy funkcjonuje on po połączeniu z Okręgowym Szpitalem Kolejowym.

- Stanowczo sprzeciwiamy się kolejnej nieprzygotowanej próbie połączenia podmiotów leczniczych. Nie pozwolimy, by w imię załatwienia problemu z funkcjonowaniem COZL zniszczyć kilka innych jednostek. Nie nadawajmy nieprzemyślanym decyzjom górnolotnych celów - tłumaczy Marzena Siek, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w szpitalu im. Jana Bożego.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że pracownicy Jana Bożego obawiają się dopuścić do kolejnej fuzji, bo uważają to za działanie zmierzające - w białych rękawiczkach - do powolnej likwidacji szpitala.

- W moim odczuciu, pracownicy biorący udział w ankiecie nie powiedzieli definitywnego „nie” dla połączenia z COZL - uważa Marzena Kowalczyk, dyrektor szpitala Jana Bożego.

Pełni obaw są także pracownicy Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej. - U nas wyniki są jeszcze bardziej dosadne. Nie wiem, czy znajdzie się chociaż 1 proc. pracowników, którzy są za połączeniem ze szpitalem Jana Bożego. Projekt marszałka jest nieprzemyślany i mało konkretny - oznajmia Józef Krupa, przewodniczący NSZZ „Solidarność” w COZL.

Marszałek województwa zna stanowisko związków zawodowych oraz wyniki ankiet.- To była ich własna inicjatywa. Nie będziemy jej oceniać. Związki wyraziły swoją opinię w trakcie konsultacji, ale należy pamiętać, że to Zarząd Województwa odpowiada za formę i przebieg planowanej fuzji - przypomina Beata Górka, rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski