Pracownicy Urzędu Marszałkowskiego dostaną podwyżki

Samorządy to często kolesiostwo partyjne przy przyjmowaniu do pracy w ramach tzw. konkursów, ha,ha,ha,ha..., ustalaniu i podwyższaniu wynagrodzenia, ha,ha,ha itd. A na ciągle rosnącą liczebnie tzw. budżetówkę, w tym administrację państwową i samorządową oraz jej kominy płacowe muszą płacić podatki ludzie bardzo biedni, którzy otrzymują najniższe płace i ciągle się zadłużają w bankach w celu przeżycia następnego miesiąca. W woj. lubelskim są ciągle tzw. konkursy przyjęć do pracy w urzędach np. do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie, Urzędu Miasta w Lublinie, Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie itd.

komentarz pierdzistołka.

Myślę ze nie można uogólniać, jak w każdej grupie społecznej zdarzają się dobrzy pracownicy i źli, ci co wykonują swoje obowiazki rzetelnie i ci co tylko olewają żeby przesiedzieć jakoś te 8 godzin. Ale też nie będą się przykładać jak bedą zarabiać 1/3 tego co murarz na budowie bo pomyślą sobie po co mi były te studia i cała nauka żeby za grosze pracować? Kółko sie zamyka, społeczeństwo chciałoby żeby urzednicy pracowali za darmo, wykonywali pracę perfekcyjne, zostawali po godzinach i byli mili dla petentów?

Tak ja tęsknię za wymierzaniem sprawiedliwości .Urząd 3 nie wzieły mnie pod uwagę przy podejmowaniu decyzji i sprawa trafia do sądu .Nie chcę się nawet domyślac na jakiej zasadzie działają urzędy .Parę lat temu miałam nieprzyjemność chodzic po urzędach .Moje pisma w urzędzie marszałkowskim ginęły .Na szczęście był ktoś kto bezinteresownie śledził ich los .Tym osobom jestem dozgonnie wdzięczna .Urzędy i urzędnicy to koszmar .Ale gdy ci sami urzędnicy są petentami to dla nich wszystko ,bo oni pracują w UW lub UM .Ich i ich rodziny np do oddz dyrektor przyprowadza i wg nich powinni mieć lepsza salę ,łóżko i nie obowiązuje żadna kolejka.Dobry bezstronny ,dobrze przygotowany urzędnik jest potrzebny ,ale w urzędach pracę dostaje się po jakieś linii -partyjnej ,znajomościach .Pierwszy lepszy chętny do elity nie dostanie się .Oszczędności dla wszystkich nie dla urzędników .

kolego "maverick" - większość forumowiczów to raczej niedowartościowani frustraci, ktorzy w swoich domach nie mają nic do powiedzenia, a żony leją ich po mordzie, natomiast szefowie w pracy uwazają za idiotów - zresztą słusznie, wiec gdzies musza wylac swoje frustracje, a najlatwiej to zrobic w necie, bo w realu to taki jeden z drugim przemyka sie skurczony pod scianą ;))))))))))))))))

5 lat

Podwyżka dla Pracownikow Urzędu Marszałkowskiego to najwazniejsza potrzeba w obecnej chwili!!!!!!!!!!!!!

czemu nie ma podwyżek w innych urzędach !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! może niech prezydent odda ze swojej pensyjki

NIe bardzo rozumiem te wszystkie narzekania na urzędników i wręcz chorobliwą zazdrość. Czy wszyscy forumowicze są zwolennikami anarchii? Nieodłącznym elementem każdego ustroju społecznego są urzędy i urzędnicy, czy jest to demokracja, czy feudalizm, czy monarchia. Urzędy i system administracji gwarantują przestrzeganie praw obywateli (z jaką skutecznością to inna sprawa). Wszyscy narzekają na urzędy, ale jak by ich nie było i nie było systemu prawa to ciekaw jestm co wtedy ? Gdyby sąsiad wam zaanektował kawałek działki np? A tu nie ma sądu który by roztrzygnął kwestię własności? Trzeba by brać bejsbola i sąsiada zaj..ać.
Czy naprawdę tak tęsknicie za tym by samem egzekwowac sprawiedliwość? Frustracja forumowiczów przyprawia mnie o mdłości, pod każdym artykułem pisze swoje wynurzenia tysiące malkontentów, nieudaczników i pieniaczy, dla których jest to formą rozładowania chorej zazdrości do świata, zawiści i małostkowości.

w przedsiębiorstwach pracuje 5,5mln ludzi, tak to nie pomyłka, na 15,5mln zatrudnionych tylko 5,5mln wytwarza dochód narodowy reszta go pożera. W skali całej ludności 5,5mln pracuje na 38mln czyli 1/7 JEDNA OSOBA REALNIE PRACUJE NA SIEDEM OSÓB !!! teraz już wiecie dlaczego obciążenia podatkowe są na poziomie 80% (łącznie z zus). Dla porównania w Niemczech 29mln pracuje na 82mln czyli 1/3. Najgorsze jest to że państwo ma to gdzieś liczba miejsc w przedsiębiorstwach spada, a urzędnicy daja sobie podwyżki, bo po nas choćby potop

kolejna manipulacja cyferkami- 50 tysięcy miesięcznie- a Pani rzecznik powiedziała że w sumie tyle przeznaczyli na podwyżki. Ewidentnie dla mnie jest to oszukiwanie społeczeństwa

dalej twierdzicie, że miasto się nie rozwija, że pracy nie ma i nie dają podwyżek??

...Umowy o pracę, wszystkie soboty i święta wolne, 8-godzinny dzień "pracy", premie, nagrody, bony świąteczne, podwyżki, przestrzegane prawa pracownicze zgodnie z kodeksem i inne zakamuflowane dodatki ...żyć nie umierać, ale tylko wybrańcom, ...a to przecież budżetówka na którą składają się inni wytwarzający dochód, nie mający przeważnie żadnych praw oprócz obowiązków.

Nie dostaną, bo już na dzisiejszej wypłacie dostali po niespełna 100 zł więcej niż poprzednio. Nie ma co zazdrościć bo to żałosna jałmużna. W UM pracują ludzie wykształceni, wielu ma różnorakie studia podyplomowe, a wynagradzani są mizernie. Wasze wpisy świadczą o waszej małości, po prostu typowy PISowski elektorat. Żal mi was. Lepiej wykonajcie kolejny betonowy samolot ....brrrrrrrrrrrr

Wszędzie cięcia, wszystko zabierają, kryzys wmawiają a sobie ciągle podwyżki pensji robią! Skandal!