Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pracownik starostwa w Świdniku: Chcą mnie zwolnić za poglądy

Sławomir Skomra
archiwum
- Powodem próby zwolnienia mnie z pracy są moje poglądy polityczne - mówi pracownik starostwa w Świdniku, który jest też miejskim radnym.

Radosław Brzózka, miejski radny Świdnika (klub Rodzina i Prawo), jest też pracownikiem starostwa powiatowego. Tam po ubiegłorocznych wyborach samorządowych władzę przejęła koalicja PSL - PO - Świdnik Wspólna Sprawa.

To właśnie od tego momentu - jak twierdzi Brzózka - zaczęły się jego kłopoty.

- Choć nadal jestem w starostwie, od ośmiu miesięcy nie mam określonego stanowiska ani zakresu czynności. Zostałem odizolowany od dawnych współpracowników. Wielokrotnie były wywierane na mnie naciski, abym sam zwolnił się z pracy - alarmuje Brzózka, dla którego sprawa jest jasna. Ma chodzić o prawicowe poglądy polityczne radnego-urzędnika.

Polityczna zemsta
Kiedy powiatem rządziło PiS, Brzózka był naczelnikiem wydziału edukacji i rzecznikiem prasowym.

Nowa władza doszła do wniosku, że stanowisko naczelnika nie jest potrzebne, bo jego obowiązki przejął wicestarosta, Waldemar Białowąs (PO).

Brzózki nie można zwolnić z dnia na dzień. Starostwu jest do tego potrzebna zgoda Rady Miasta w Świdniku. Odpowiedni wniosek już wpłynął.

Sprawa subwencji
Starostwo obwinia Radosława Brzózkę o to, że jako naczelnik wydziału był odpowiedzialny za rozliczenie subwencji oświatowej. Tymczasem samorząd musi zwrócić ponad 2,5 miliona złotych.

- To pomówienie. Zarząd powiatu usiłuje przypisać mi odpowiedzialność za nieprawidłowości za lata 2011 - 2014 - odpiera zarzuty urzędnik i tłumaczy, że skutecznie naprawiał sytuację.

Waldemar Białowąs zapewnia: - To nie jest żaden rewanż polityczny. Jeśli to jest krucjata polityczna, to raczej z jego strony - mówi wicestarosta i tłumaczy, że starosta Dariusz Kołodziejczyk kilka razy rozmawiał z Brzózką o jego przy-szłości.

- Szukał sposobu na wyjście z tej sytuacji. Proponował zmianę stanowiska, obowiązków, uposażenia. Za każdym razem pan Brzózka prosił o czas do namysłu i odpowiadał, że się nie zgadza. Przeciągał sprawę - relacjonuje Białowąs.

Świdnicka Rada Miasta zajmie się sprawą Brzózki 28 grudnia.

W czwartek starostwo powiatowe ma wydać oficjalne oświadczenie, w którym odpowie na zarzuty Brzózki.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski