Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premier Morawiecki w szpitalu tymczasowym w Lublinie: "Ci, którzy z nich kpili, powinni się uderzyć w pierś"

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Rano premier był w firmie Sigma w podlubelskim Baraku
Rano premier był w firmie Sigma w podlubelskim Baraku Adam Guz/KPRM
- Jestem przekonany, że takie miejsca, jak to, podnoszą bezpieczeństwo zdrowotne i ratują życie Polaków - przekonywał w piątek w szpitalu tymczasowym w Targach Lublin premier Mateusz Morawiecki. - Niektórzy z nich kpili, robili sobie żarty. Dziś wiele osób powinno dziś uderzyć się w pierś i powiedzieć przepraszam - dodał.

Podczas piątkowej wizyty w Lublinie premier odwiedził m.in. szpital tymczasowy w Targach Lublin. Na pacjentów czeka tam 400 łóżek, a dodatkowo - 80 respiratorowych. Jak mówił Morawiecki- obecnie wykorzystywanych jest nieco ponad 40 miejsc, a jeden pacjent korzysta z respiratora.

W wizycie nie mogli brać udziału dziennikarze, kancelaria premiera transmitowała jedynie na Facebooku krótką wypowiedź Mateusza Morawieckiego.

- Dziękuję tym, którzy przyczynili się do szybkiego wybudowania lubelskiego szpitala w listopadzie ubiegłego roku. Dziś wiem, że decyzja o tworzeniu szpitali tymczasowych była właściwa, że możliwość zwiększania liczby łóżek w szpitalach rezerwowych jest bardzo ważna dla zapewnienie większego bezpieczeństwa epidemicznego - podkreślał premier. I dodał: - Żałuję tylko, że nie udało się wyjąć epidemii poza nawias sporu politycznego. Na pewno pomogłoby to w realizacji wielu zadań. Ze szpitali tymczasowych niektórzy sobie kpili, robili żarty. Dziś wiele osób powinno dziś uderzyć się w pierś, powiedzieć przepraszam. Jestem ciekaw, czy będą mieli odwagę.

Wcześniej Mateusz Morawiecki odwiedził siedzibę firmy SIGMA w Baraku pod Lublinem. Tam także nie było dziennikarzy, a premier mówił o pomocy dla przedsiębiorców.

- Z ogromną radością mogłem zobaczyć jak funkcjonuje firma w tych trudnych czasach, jak zdobywa nowe zamówienia. Pan prezes mówił mi przed chwilą, że dzięki tarczy udało się zwiększyć liczbę miejsc pracy - podkreślał szef rządu.

W komentarzu pod transmisją ktoś napisał: "A kiedy pan odwiedzi wszystkich tych, którym interesy upadły i nie dostali żadnej pomocy?"

Mateusz Morawiecki zapowiedział, że podjął decyzję o "kontynuacji programu wsparcia dla najbardziej zagrożonych branż". Nie mówił jednak jakie to branże. Chodzi o 4,5 miliarda złotych na ochronę miejsc pracy, w tym m.in. miliard na zwolnienia ze składek ZUS, pół miliarda na tzw. postojowe i miliard bezzwrotnych dotacji dla mikrofirm.

- Podjąłem też decyzję, że pieniądze przeznaczone w zeszłym roku na ratowanie firm i miejsc pracy, które miały być w 25 procentach zwracane do budżetu państwa, jednak pozostaną w firmach z branż najbardziej dotkniętych kryzysem - zaznaczył.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski