Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes UOKiK postawił zarzuty ograniczenia konkurencji Polskiemu Związkowi Motorowemu i Ekstralidze Żużlowej

Informacja prasowa
Ustalanie maksymalnych stawek wynagrodzenia sportowców startujących w rozgrywkach żużlowych może naruszać konkurencję - uważa Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ekstraliga Żużlowa sp. z o.o. deklaruje wolę współpracy z UOKiK w toku postępowania.

Polski Związek Motorowy (PZM) jest związkiem sportowym odpowiedzialnym m.in. za organizację sportu żużlowego w Polsce. Spółka Ekstraliga Żużlowa na podstawie umowy z PZM zarządza rozgrywkami żużlowymi na najwyższym ligowym poziomie w Polsce – również o nazwie Ekstraliga Żużlowa. Ponadto PZM jest organizatorem rozgrywek na niższym szczeblu – pierwszej i drugiej ligi żużlowej.

Zastrzeżenia prezesa UOKiK budzi uchwalany przez Polski Związek Motorowy, przy współudziale Ekstraligi Żużlowej, regulamin organizacyjny, który przewiduje maksymalne stawki wynagrodzeń, jakie kluby sportowe uczestniczące w rozgrywkach ligowych żużla mogą wypłacać zawodnikom. Żaden z klubów Ekstraligi i pozostałych rozgrywek nie może zaoferować żużlowcowi wynagrodzenia powyżej określonej z góry kwoty. Praktyka może trwać już od 2014 roku.

- Odgórne ustalenie wynagrodzeń zawodników może prowadzić do ograniczenia konkurencji pomiędzy klubami, które zostały pozbawione ważnego elementu rywalizacji o jak najlepszych żużlowców, nawet jeśli mogą sobie pozwolić na zaproponowanie im wyższych zarobków. Przypominam, że zakontraktowani sportowcy mają bezpośrednie przełożenie na pozycję klubu na rynku. Im lepszych zawodników pozyska klub, tym większe prawdopodobieństwo sukcesów sportowych. To z kolei oznacza np. lepszą sprzedaż biletów czy łatwiejsze pozyskanie sponsorów - mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Przedsiębiorcom postawiono również zarzut naruszenia unijnych przepisów o ochronie konkurencji. Polskie rozgrywki żużlowe są jednymi z najlepszych w Europie, co oznacza, że zarobki w polskiej lidze są często punktem odniesienia do płac w innych krajach. Ponadto w polskich ligach jeździ wielu zawodników zagranicznych. Praktyka mogła mieć więc wpływ na handel pomiędzy Państwami Członkowskimi UE w rozumieniu Traktatu o Funkcjonowaniu UE.

Za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencję grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy.

Ekstraliga Żużlowa sp. z o.o. potwierdza, że otrzymała dokumentację z UOKiK dotyczącą wszczętego postępowania administracyjnego.

- Na obecnym etapie analizujemy dokumenty z naszym działem prawnym i deklarujemy wolę współpracy z UOKiK w toku postępowania. Jednocześnie na tym – wstępnym - etapie postępowania nie komentujemy szerzej sprawy – powiedział Przemysław Szymkowiak, menedżer ds. PR PGE Ekstraligi.

To nie jest jedyne postępowanie dotyczące działań związanych z uzgadnianiem wynagrodzenia sportowców. Prezes Urzędu prowadzi postępowanie antymonopolowe przeciwko Polskiej Lidze Koszykówki i 16 klubom koszykarskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezes UOKiK postawił zarzuty ograniczenia konkurencji Polskiemu Związkowi Motorowemu i Ekstralidze Żużlowej - Express Bydgoski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski