Prezydent Krzysztof Żuk zapewnia, że miasto zadba o stadion żużlowy, aby zespół Speed Car Motoru Lublin mógł jeździć w PGE Ekstralidze

W rozmowie z serwisem sportowefakty.wp.pl Wojciech Stępniewski, prezes spółki Ekstraliga Żużlowa, zagroził, że drużyna Speed Car Motoru Lublin nawet jeśli sportowo utrzyma się w PGE Ekstralidze, może nie otrzymać zgody na starty w 2020 roku. Powodem ma być zły stan infrastruktury sportowej, która nie spełnia wymogów ekstraligi.

Stępniewski we wspomnianej rozmowie wyraził m.in. zaniepokojenie brakiem działań ze strony miasta, mimo że przed sezonem prezydent zawarł ze spółką porozumienie dotyczące dostosowania obecnego obiektu do rozgrywek ligowych i budowę w krótkim czasie nowego stadionu.

- Zawarliśmy porozumienie z prezydentem miasta, Panem Krzysztofem Żukiem. Obietnice Pana prezydenta były konkretne i wiarygodne, dlatego zdecydowaliśmy się mu zaufać. Wiele poważnych deklaracji padło z ust Pana Prezydenta. Wydawało nam się, że to konkretne plany, których wdrażanie w życie wkrótce się zacznie – mówi Wojciech Stępniewski w rozmowie ze sportowefakty.wp.pl.

Na pytanie, czy prezydent Żuk go zawiódł, odpowiedział: - Nie chciałbym jeszcze używać takiego określenia, ale z wielką uwagą i niepokojem przyglądamy się temu, co dzieje się w Lublinie.

Do zarzutów prezesa Ekstraligi Żużlowej odniósł się prezydent Krzysztof Żuk.

- Na dostosowanie stadionu przy Al. Zygmuntowskich w sezonie 2018/19 do wymogów PGE Ekstraligi wydaliśmy już blisko 3,5 mln zł. Za organizację meczów odpowiada klub Speed Car Motor Lublin i po jego stronie jest spełnienie oczekiwań kibiców, natomiast miasto ze swojej strony zapewnia darmowe udostępnienie stadionu oraz roczne finansowanie klubu na poziomie 4 mln zł – przypomina Krzysztof Żuk.

Prezydent Lublina mówi również o harmonogramie przygotowań do budowy nowego stadionu.

- Przedstawiłem ekstralidze żużlowej szczegółowy plan działania związany z powstaniem nowego obiektu - wstępną koncepcję i harmonogram modernizacji stadionu żużlowego. W ubiegłym roku rozważaliśmy rożne lokalizacje stadionu, wybierając ostatecznie Al. Zygmuntowskie. Od początku bieżącego roku trwały uzgodnienia zarówno z Zarządem Okręgowym Polskiego Związku Motorowego jak i klubem Speed Car Motor Lublin dotyczące opisu przedmiotu zamówienia oraz warunków technicznych nowego obiektu – twierdzi prezydent.

- W tym momencie jesteśmy na etapie procedury wyboru firmy, która ma opracować szczegółową koncepcję i program funkcjonalno-użytkowy nowego stadionu zlokalizowanego przy Al. Zygmuntowskich. Ten etap ma się zakończyć do końca 2019 roku. Po uzyskaniu niezbędnej decyzji środowiskowej w przyszłym roku będziemy mieli zielone światło do opracowania dokumentacji wraz z pozwoleniem na budowę, co powinno zakończyć się na przełomie 2020/2012 r. Wtedy poznamy też kosztorys, który określi wysokość środków, jakie musimy zabezpieczyć w budżecie na budowę stadionu żużlowego - dodaje.
Krzysztof Żuk przypomina, że w przypadku budowy Areny Lublin pierwszy etap związany z projektowaniem i uzyskaniem niezbędnych pozwoleń trwał dwa lata. Natomiast budowa obiektu zajęła prawie 1,5 roku.

Prezydent odniósł się także do pomysłu zbudowania toru żużlowego na Arenie. - Do czasu budowy nowego obiektu mecze będą rozgrywane na obecnym, dostosowanym do rozgrywek ekstraligi stadionie przy Al. Zygmuntowskich. W tym momencie Arena Lublin, ze względu na zaangażowanie środków europejskich, jest objęta efektem trwałości projektu i do grudnia 2020 r. nie pozwala to na zmianę funkcji ze względu na zagrożenie zwrotu dofinansowania ze środków UE, które łącznie wyniosło ponad 63 mln zł.

Dopiero po zakończeniu efektu trwałości projektu można rozważać przeniesienie rozgrywek na czas samej budowy na Arenę Lublin. Innym wariantem jest wykonywanie prac inwestycyjnych przy Al. Zygmuntowskich równolegle, w okresie przerwy poza okresem rozgrywek prowadzonych na obiekcie. Decyzja w tym zakresie będzie podjęta po przedstawieniu szczegółowej koncepcji modernizacji stadionu - twierdzi.

Krzysztof Żuk planuje spotkanie z prezesem spółki zarządzającej rozgrywkami PGE Ekstraligi w celu omówienia szczegółów dotyczących planów miasta i budowy stadionu żużlowego w Lublinie.