Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Lublina i część radnych stają murem za Piotrem Kowalczykiem

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
fot. Anna Kurkiewicz
Krzysztof Żuk, popierający go radni miejscy i poseł stają w obronie aresztowanego Piotra Kowalczyka. Mówią, że akcja CBA może być zemstą działaczy PiS za polityczną woltę byłego przewodniczącego Rady Miasta sprzed siedmiu lat.

Piotr Kowalczyk, do niedawna najbliższy współpracownik prezydenta Lublina, w latach 2009 – 2018 przewodniczący Rady Miasta został, we wtorek zatrzymany razem z trzema innymi osobami, przez CBA.

Agenci informowali, że w tej sprawie chodzi o 1 mln zł łapówki (kwota miała być zapisana w umowie) w zamian za pomoc przy wybudowaniu wieżowca przy ul. Zana w Lublinie. Akcja była prowokacją służb, w której główną rolę odegrał agent CBA pracujący pod przykryciem. Udawał biznesmena ze Słowacji, który chciał zainwestować w Lublinie.

W piątek Piotr Kowalczyk oraz Adam M. (architekt), Maciej Sz. (biznesmen) i Mariusz P. (biznesem i krewny posła PiS Przemysława Czarnka) zostali aresztowani na trzy miesiące.

Pełnomocnicy Kowalczyka i Mariusza P. już złożyli zażalenie na decyzję o areszcie.

Murem za Kowalczykiem

Teraz w obronie byłego samorządowca stanął prezydent Lublina, Krzysztof Żuk. Na poniedziałkowej konferencji prasowej przypomniał wydarzenia z 2012 roku. Wtedy Kowalczyk wystąpił z PiS i razem z innymi miejskimi radnymi założył klub Wspólny Lublin popierający prezydenta Lublina.

- Wywołało to prawdziwy szok na lubelskiej scenie politycznej. Gdyby nie ta decyzja Piotra Kowalczyka, nie miałbym większości w Radzie Miasta, a tym samym nie byłoby Lublina, który dziś znacie – wspominał Żuk i dodał: - Od dnia rezygnacji z członkostwa w PiS Piotr Kowalczyk wielokrotnie słyszał od swoich byłych partyjnych kolegów, że spotka go zemsta. Wiem to, bo wielokrotnie wspominał mi o takich sygnałach, które otrzymywał od różnych osób. Dziś chyba wszyscy możemy sobie zadać pytanie, czy te groźby właśnie się spełniły.

Prezydenta dziwią też informacje CBA jakoby korzyść majątkowa miała zostać zapisana w umowie między przedsiębiorcami. - W jaki sposób korzyść majątkową można zapisać w umowie pomiędzy dwoma przedsiębiorcami, którzy powierzają sobie konkretne wzajemne usługi? Czy to oznacza, że każda umowa pomiędzy dwoma firmami może być dziś zakwestionowana przez CBA jeśli politycznie będzie to potrzebne? – stawiał pytania Żuk.

12 metrów w planie

Prezydent tłumaczył też, że działka, o której pewnie mówi CBA (przy ul. Zana, gdzie dziś jest sklep z dywanami) ma od 2007 r. plan zagospodarowania. A to oznacza, że można tam wybudować tylko to, co przewiduje plan. – Nie tu żadnej swobody, pola do uznaniowości czy dowolność interpretacji, nie ma zatem także pola do korupcji – mówił Żuk.

Plan przewiduje w tym miejscu budynek o wysokości minimum 12 metrów. Górna granica nie jest określona.

Pani poseł też broni

W obronie Kowalczyka stanęli też miejscy radni popierający prezydenta i poseł PO, Marta Wcisło. Ta mówiła, że pod pisemnym poręczeniem za Kowalczyka podpisało się ok. 70 osób. – Miał wielu wrogów w PiS – mówiła o byłym samorządowców i jeszcze: - Czy żyjemy w państwie prawa czy wracamy do metod rodem PRL? – pytała.

Wątpliwości pani poseł budzi też fakt, że sprawą zajmuje się prokuratura w Zamościu. - Gdzie zarówno służby prokuratorskie i sądowe zostały wymienione przez obecne władze - tłumaczyła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski