Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Żuk i marszałek Sosnowski napisali do wojewody w sprawie marszu ONR. Narodowcy odpowiedzieli

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
archiwum
- Jet to kolejna próba legitymizowania tej organizacji - zwracają uwagę wojewodzie prezydent Lublina Krzysztof Żuk i Sławomir Sosnowski, marszałek województwa. Chodzi o Obóz Narodowo-Radykalny, który dziś przemaszeruje ulicami Lublina.

Zaplanowany na 1 marca marsz jest częścią oficjalnych obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jak niedawno mówił wojewoda lubelski, Przemysław Czarnek (PiS) wiele organizacji jest organizatorami marszu. Ale to Obóz Narodowo - Radykalny zaprasza na marsz. Wojewoda już zapowiedział, że tak jak rok temu weźmie w nim udział.

Przeciwko włączeniu ONR-owskiego marszu do oficjalnych obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych są prezydent Lublina, Krzysztof Żuk (PO) i marszałek województwa, Sławomir Sosnowski (PSL). W wysłanym wojewodzie liście zwracają uwagę, że ONR jest uznawany za ugrupowanie o charakterze nacjonalistycznym „wręcz faszystowskim".

Zobacz także:
Wojewoda lubelski: Nie wznoście antysemickich haseł. W czwartek marsz ONR z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych

- Jest to kolejna próba legitymizowania tej organizacji w świetle ostatnich wydarzeń na Śląsku i w innych miejscach kraju, szczególnie oburzająca i wymagająca stanowczego protestu. Nie możemy i chcemy jej pominąć milczeniem - czytamy w liście.

Prezydent i marszałek apelują do wojewody, jako głównego organizatora obchodów, aby zrezygnował z zaproszenia ONR do udziału w Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

- Organizacja ta wielokrotnie, podczas publicznych zgromadzeń, propagowała faszystowskie hasła i symbole, wzywając do nienawiści na tle różnic narodowościowych, rasowych i religijnych. W naszej ocenie przyzwalanie na takie zachowania godzi w pamięć o Żołnierzach Wyklętych, którzy poświęcili życie w walce z totalitaryzmami zwalczającymi Naród Polski - piszą Zuk i Sosnowski.

Pismo datowane jest na 29 stycznia. Przemysław Czarnek odpisał na list na początku lutego. Korespondencję zaczyna tak: - W odpowiedzi na Panów kuriozalne pismo.

Dalej tłumaczy, że do współorganizowania obchodów zapraszał wszystkie organizacje nie wymieniając ich nazw. 25 stycznia było jednak spotkanie, na które wojewoda zapraszał imiennie, ale nie uwzględnił ONR. Przyszli za to przedstawiciele m.in. IPN czy Kuratorium Oświaty, NBP czy Żandarmerii Wojskowej.

- Nie wiem zatem skąd w piśmie Panów znalazła się nieprawdziwa informacja zaproszenia do grona organizatorów Brygady Lubelskiej ONR - odpisuje wojewoda Czarnek. - Jednocześnie przypominam, że od kilku lat ONR jest współorganizatorem jednego z ważnych punktów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, którym jest szósty marsz poświęcony ich pamięci. W organizację marszu zaangażowanych jest szereg różnych instycji (...). - dodaje mając na myśli np. Towarzystwo Gimnastyczne Sokół. - Jestem przekonany, że w tym roku marsz także będzie organizowany i stanie się ważnym punktem obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Co roku cieszy się on dużym zainteresowaniem, a biorą w nim udział zarówno kombatanci jak i licznie zgromadzona młodzież, dla których etos Żołnierzy Wyklętych stał się bardzo ważny - podkreśla w piśmie do samorządowców wojewoda.

Odnosi się też do słów o nacjonalistycznej i faszystowskiej działalności, czy nawoływaniu do nienawiści przez ONR: - Jeśli macie Panowie dowody na taką działalność - ich adresatem powinien być nie Wojewoda Lubelski, a Prokurator - uważa Przemysław Czarnek.

Wojewoda „ze smutkiem” zauważa brak podczas uroczystości prezydenta i marszałka. - Wobec tego gorąco zachęcam do wzięcia udziału w tegorocznym wydarzeniu organizowanym dla uczczenia tysięcy mordowanych, torturowanych i poniżanych przez reżim komunistyczny ludzi, którzy do końca walczyli o wolną i niepodległą Polskę - czytamy w liście wojewody.

Pismo kończy wyrażając nadzieję, że prezydent Żuk i marszałek Sosnowski będą osobiście reprezentowali samorządy na czele których stoją.

W środę otrzymaliśmy oświadczenie Brygady Lubelskiej ONR dotyczące pisma wysłanego przez prezydenta Żuka do wojewody Przemysława Czarnka.

- Jako główni organizatorzy Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Lublinie, jesteśmy zadziwieni w jaki sposób próbuje się zdyskredytować to wydarzenie wraz z szeregiem zaplanowanych inicjatyw w ramach miejskich obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Nigdy nie dziwiły nas ataki ze strony neokomunistów, marksistów kulturowych czy salonowej lewicy. Natomiast list wystosowany przez Prezydenta Miasta Lublin Pana Krzysztofa Żuka i Marszałka Województwa Lubelskiego Pana Sławomira Sosnowskiego należy zaliczyć do kategorii paszkwilu - czytamy w piśmie zarządu lubelskiej brygady ONR i dalej: - Określanie naszej organizacji jako jawnie faszyzującej i powiązanie jej ze skandalicznym teatrzykiem, który odegrał się na Śląsku w celu rzekomego uczczenia urodzin Adolfa Hitlera, to świadectwo ignorancji oraz bezczelności.

ONR odbiera list prezydenta i marszałka jako element walki partyjnej.

- Ponadto stwierdzenie, że wielokrotnie używaliśmy symboliki faszystowskiej i wzywaliśmy do nienawiści na tle przynależności narodowej, rasowej czy religijnej to bezpodstawny, obrażający nas zarzut - twierdzą ONR-owcy.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz także: Marsz ONR w rocznicę 13 grudnia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski