Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Żuk na półmetku. Ocenia się na 4+

Artur Jurkowski
Anna Kurkiewicz
Krzysztof Żuk, prezydent Lublina, podsumował wczoraj 2 lata drugiej kadencji. Nie kryje zadowolenia. Opozycja unika komentowania jego pracy.

28 listopada 2014 r. Krzysztof Żuk (PO) złożył ślubowanie i zasiadł w fotelu prezydenta Lublina. Po raz drugi z rzędu. Wybory wygrał w pierwszej turze. W środę ocenił pierwsze dwa lata obecnej kadencji.

- Dobrze przepracowaliśmy minione dwa lata i kolejne dwa równie efektywnie przepracujemy, budując Lublin - podkreślał Żuk.

Podsumowanie połowy kadencji nie przypadło ani w tym samym dniu, kiedy prezydent Żuk objął władzę, ani w rocznicę wyborów (te odbyły się 16 października).

- Wybory były w listopadzie i mamy listopad. Nie mogę spotkać się z dziennikarzami 16 listopada, bo wtedy będę w Krakowie, a 17 listopada jest sesja - tłumaczył Żuk.

Na konferencji podsumowującej dwa lata rządów Żuka w tej kadencji zjawili się jego najbliżsi współpracownicy i niemal wszyscy radni koalicji, czyli Platformy Obywatelskiej oraz Wspólnego Lublina.

W 2014 roku w czasie kampanii wyborczej, ówczesny kandydat PO na prezydenta Lublina podpisał „Kontrakt dla Lublina”. Chodziło o zobowiązania, które wypełni podczas kadencji 2014 - 18. W środęŻuk wyliczał, co już zrealizował z tego kontraktu, m.in. uruchomienie kompleksu pływackiego z aquaparkim przy Al. Zygmuntowskich, przebudowa pl. Litewskiego.

- Roboty budowlane zakończą się jeszcze w tym roku. Na przyszły zostanie kosmetyka i zainstalowanie fontann - wskazywał Żuk.

Podkreślał, że mieszkańcy decydują w tym roku o wydaniu 22 mln zł z budżetu Lublina: chodzi o budżet obywatelski (15 mln zł), inicjatywę lokalną (5 mln zł) oraz tzw. zielony budżet (2 mln zł).

- Podczas pierwszej kadencji w latach 2010 - 14 budowaliśmy fundamenty i wznosiliśmy dom, którym jest Lublin. Teraz chcemy być jak najbliżej mieszkańców, poprawiać jakość ich życia - mówił Żuk.

Na liście inwestycji planowanych na tę kadencję jest budowa metropolitalnego dworca autobusowego przy ul. Dworcowej, po sąsiedzku dworca PKP. Prezydent Żuk przyznał, że mogą być kłopoty z jego powstaniem.

- To zadanie zaplanowane w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Ministerstwo Rozwoju Regionalnego chce przyśpieszyć realizację ZIT-ów. Tylko że samorządy, w tym i Lublin, nie są na to przygotowane - powiedział Żuk.

Ratusz chciał ruszyć z budową dworca dopiero w 2018 r.

- Do tego czasu bylibyśmy gotowi, m.in. uchwalony byłby plan zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru - tłumaczył Żuk.

Oceniając mijające dwa lata, prezydent stwierdził, że zasługuje „na cztery z plusem”.

Jak rządy Żuka ocenia opozycja? - Nie będziemy ich komentować. Ocena należy do prezydenta Lublina i mieszkańców miasta - stwierdził Tomasz Pitucha, przewodniczący klubu miejskich radnych PiS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski