Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Procent podatku dla organizacji w woj. lubelskim. Będą łóżka, paliwo, karma, samochód i turnusy

Gabriela Bogaczyk
archiwum/zdjęcie ilustracyjne
23 mln złotych przekazali w zeszłym roku mieszkańcy woj. lubelskiego na organizacje pożytku publicznego. Na co w tym roku te instytucje chcą przeznaczyć środki z jednego procenta?

- Nadal mamy braki dotyczące łóżek specjalistycznych. Jedno kosztuje ok. 7 tys. złotych. Potrzebne są też aparaty tlenowe - wylicza ks. prof. Mirosław Kalinowski, prezes Hospicjum Dobrego Samarytanina w Lublinie.

Z opieki ośrodka przy ul. Bernardyńskiej korzysta rocznie ok. 700 osób. - Codziennie dojeżdżamy też do domów 45 naszych pacjentów. Samochody są już zużyte i mają duży przebieg. Dlatego może jeszcze z jednego procenta uda nam się zakupić nowe auta - dodaje.

Podobne marzenia ma o. Filip Buczyński z dziecięcego hospicjum im. Małego Księcia.

- Rocznie dostajemy od NFZ ok. 3 mln złotych. Drugie tyle potrzebujemy, aby wyjść na zero, bo te środki nie są w stanie pokryć wszystkich potrzeb. Pieniądze z jednego procenta przeznaczamy zatem na bieżącą działalność, np. paliwo do samochodu, wymianę urządzeń medycznych, zakup środków opatrunkowych i lekarstw - tłumaczy prezes dziecięcego hospicjum.

Z kolei fundacja Fuga Mundi otrzymuje co roku ok. 300 tys. złotych w ramach 1 proc.

- Przeznaczamy je na indywidualną rehabilitację i leczenie naszych podopiecznych. To około 150 osób z niepełnospraw-nościami, najczęściej z mózgowym porażeniem dziecięcym, po udarach lub z chorobami nowotworowymi - wyjaśnia Marek Stępniak, wiceprezes Fuga Mundi.

Wśród nich są też osoby z amputowanymi kończynami. - Dzięki jednemu procentowi przez kilka lat mogą uzbierać na protezy i kupić je dla siebie - dodaje Stępniak.

Poza tym fundacja zbiera też na wkład własny do budowy ośrodka rehabilitacji dla niepełnosprawnych, który ma powstać przy Zalewie Zemborzyckim. - To bardzo ważna inwestycja, bo do tej pory w Lublinie nie można nigdzie skorzystać z turnusów rehabilitacyjnych z PFRON - wyjaśnia Stępniak.

Na jeden procent liczą też organizacje prozwierzęce. Fundacja Felis otrzymuje z 1 proc. około 50 tys. zł rocznie.

- To dla nas gigantyczna kwota. Bez niej nie bylibyśmy w stanie przetrwać. Aktualnie pod naszą opieką jest ok. 70 zwierząt, głównie kotów i psów. Pieniądze z jednego procenta pozwalają nam na uregulowanie długów w gabinetach weterynaryjnych, zakup suchej karmy i żwirku - wylicza Katarzyna Drelich, prezes fundacji Felis.

W zeszłym roku 462 tys. osób z woj. lubelskiego przekazało 1 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Średnia kwota wynosiła 51 zł, a najwyższy odpis ponad 56 tys. zł.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski