Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces Doroty W., która spowodowała wypadek na al. Kraśnickiej ruszył ponownie

Marcin Koziestański
archiwum
Od nowa ruszył proces Doroty W., oskarżonej o doprowadzenie do śmiertelnego wypadku na al. Kraśnickiej. Kobieta nie przyznaje się do winy.

W czwartek, w Sądzie Rejonowym w Lublinie Dorota W. ponownie zasiadła na ławie oskarżonych. W listopadzie 2012 r. kobieta jechała do domu w Konopnicy. Miała 1,2 promila alkoholu w organizmie. Na al. Kraśnickiej raptownie zjechała na drugi pas ruchu i zderzyła się z jadącym z naprzeciwka peugeotem. Na miejscu zginęli 80-letni Jan S. oraz jego pasażerka, 72-letnia Irena K.

We wrześniu ub. r. Dorota W. została skazana na 6 lat więzienia. Jednak odwołała się od wyroku. Dlatego w czwartek proces ruszył od nowa.

Dorota W. przyznała się jedynie do jazdy pod wpływem alkoholu, do spowodowania wypadku nie. - Wypiłam jedno grzane piwo - stwierdziła. Według jej relacji, do wypadku doszło, bo nagle zauważyła karton leżący na jezdni. Chcąc go ominąć, wpadła w poślizg i uderzyła w inne auto.

W czwartek zeznawał świadek zdarzenia. - Jadąc al. Kraśnicką zauważyłem leżący na jezdni karton. Kilkaset metrów dalej, w poprzek drogi, stało auto. Od razu domyśliłem się, że doszło do wypadku - mówił Tomasz P. - Zawróciłem, jednak paczki już nie było. Za to na poboczu stał samochód dostawczy, którego kierowca chował coś na „pakę”. Ewidentnie wyglądało na to, że zabierał karton z miejsca wypadku - opowiadał świadek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski