Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces o zadośćuczynienie: Syn „Rubita”, partyzanta Zapory, pójdzie w ślady „córki wyklętych”

Michał Dybaczewski
Sprawa Magdaleny Zarzyckiej-Redwan toczy się przed Sądem Okręgowym
Sprawa Magdaleny Zarzyckiej-Redwan toczy się przed Sądem Okręgowym MD
- NKWD zabiło ojca 7 lutego 1945 roku, cztery dni wcześniej zamordowali stryja. Zostaliśmy z czwórką rodzeństwa sami z mamą. Miałem wtedy 6 lat. Mama nie dawała rady, sama uprawiała pole, moje dzieciństwo to głód, nędza i rozpacz - opowiada Aleksander Pogoda, syn Bolesława Pogody „Rubita” z partyzanckiego oddziału „Zapory”. W środę pojawił się w sądzie na sprawie Magdaleny Zarzyckiej-Redwan.

Przypomnijmy, że Magdalena Zarzycka-Redwan domaga się od Skarbu Państwa 15 milionów zł zadośćuczynienia za traumatyczne dzieciństwo. Urodziła się w więzieniu za Zamku Lubelskim w maju 1949 roku - przebywała tam dwa lata. Dzieciństwo spędziła w domach dziecka. Wszystko dlatego, że przyszła na świat jako córka „żołnierzy wyklętych”. Łącznie pani Magdalena aż 15 lat spędziła w ośrodkach odosobnienia, dlatego też suma 15 milionów nie jest przypadkowa - to milion za każdy rok pobytu.

Syn „Rubita” też zapowiada walkę w sądzie
- Śledzę sprawę pani Magdy od samego początku, dziś przyszedłem na rozprawę, bo chciałem zobaczyć jak to wygląda od strony sali sądowej. Nie jest łatwo, ale pójdę za jej przykładem i również będę się domagał zadośćuczynienia - powiedział nam Aleksander Pogoda. - Jest już późno, bo mam prawie 80 lat. Żadne pieniądze nie zwrócą mi dzieciństwa i nie wynagrodzą tragedii, którą przeżyłem, ale Zarzycka-Redwan pokazała, że można i trzeba próbować. Więc spróbuję - dodał pan Aleksander.

Sprawa „córki wyklętych” trwa nadal
W toczącej się przed lubelskim Sądem Okręgowym sprawie Magdaleny Zarzyckiej-Redwan w środę składała zeznania jej córka, Wioletta Mazurkiewicz.

Z tego też powodu rozprawa została częściowo utajniona. Mecenas reprezentująca Zarzycką-Redwan argumentowała to ważnym interesem osobistym: w zeznaniach córki miały pojawić się szczegóły dotyczące życia osobistego jej i jej matki.

W jawnej części rozprawy mecenas złożyła natomiast do sądu wniosek o opinię zespołu biegłych - psychologa i psychiatry - o ustalenie, czy zły stan psychiczny Magdaleny Zarzyckiej-Redwan w dorosłym życiu ma związek z jej dramatyczną przeszłością.

Opinia biegłych ma zostać wydana w oparciu o dokumentację lekarską i badania ambulatoryjne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski