Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces znanej radczyni z Lublina znowu nie ruszył. Tym razem przez ból zęba

Marcin Koziestański
Katarzyna Prokuska/zdjęcie ilustracyjne
– To jakaś kpina – denerwowała się w sądzie Mariola S., która razem z Violettą G., znaną radczynią prawną z Lublina, oskarżona jest o bezprawne przejęcie pieniędzy od klientów.

Od dwóch lat Sąd Okręgowy w Lublinie nie może rozpocząć procesu przeciwko radczyni, która jak ognia unika sali sądowej. Wiele razy przedstawiała już zwolnienia lekarskie.

WIĘCEJ: Od dwóch lat nie może się rozpocząć proces byłej radczyni prawnej

Na początku czwartkowej rozprawy sędzia zakomunikował, że Violetta G. dzwoniła rano do sądu i obiecała, że się stawi przed oblicze sprawiedliwości, ale spóźni się około 20 minut. W trakcie oczekiwania okazało się, że do sądu wpłynęła już opinia od psychiatrów i psychologów, którzy badali oskarżoną. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że wynika z niej, iż kobieta przejawia osobowość manipulacyjną.

Po chwili na sali rozpraw pojawiła się obrończyni Violetty G. – Oskarżona jednak nie przyjdzie dziś do sądu. Musi udać się do dentysty, ponieważ tak bardzo boli ją ząb, że cała twarz jej spuchła – zakomunikowała pani mecenas.

Sędzia postanowił, że do końca lutego biegli mają ustalić, czy Violetta G. faktycznie jest tak ciężko chora, że nie mogła ani razu pojawić się w sądzie. – Jeśli okaże się, że nie, trzeba zasądzić jej aresztowanie – zdecydował sędzia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski